Rydzyk robi z Misiewicza magistra. "Jeszcze się nie przygotowuję"
Pamiętacie Bartłomieja Misiewicza? Deklarował niedawno, że nie planuje w najbliższym czasie powrotu do polityki. Co zatem robi? Były współpracownik Antoniego Macierewicza postawił na edukację. I to nie byle jaką, bo magistra robi w szkole Tadeusza Rydzyka.
Jak donosi "Super Express", Bartłomiej Misiewicz nie baluje w weekendy. Zamiast tego, jeździ do Torunia na zajęcia z politologii.
Dziennikarze spotkali go na trzecim zjeździe w tym roku akademickim. W przerwach między zajęciami wychodził na papieroska i umilał sobie czas, rozmawiając z koleżankami.
- Jesteśmy na czwartym roku. To już trzecie zajęcia w tym semestrze, a kolokwia, egzaminy będę miał w styczniu 2019 roku. Jeszcze się nie przygotowuję, ale przymierzam się do nauki na egzaminy. Najbardziej interesują mnie przedmioty dotyczące instytucji politycznych, teorii polityki i cyberterroryzmu - powiedział "SE".
Prócz szkoły Rydzyka, Misiewicz studiuje podyplomowo na Akademii Sztuki Wojennej w Rembertowie.
Misiewicz w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zrobił wcześniej licencjata. Napisał pracę pod tytułem: "Szczyt NATO 2016 w Warszawie i jego wpływ na bezpieczeństwo Polski". Jak donosił Onet.pl, na obronie uzyskał ocenę 4 plus.
Jego kariera polityczna nabrała rozpędu dzięki rekomendacjom Antoniego Macierewicza. Najpierw został mianowany szefem biura zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej, potem był szefem gabinetu politycznego oraz rzecznikiem prasowym Ministerstwa Obrony Narodowej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl