ŚwiatRosyjska narada o losach Ukrainy. Fala komentarzy

Rosyjska narada o losach Ukrainy. Fala komentarzy

Poniedziałkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Rosji wzbudziło wiele kontrowersji. Poświęcone było apelom o uznanie niepodległości dwóch separatystycznych republik w Donbasie. Komentatorzy nie mają jednak wątpliwości, że w rzeczywistości służyło przygotowaniom opinii publicznej do wkroczenia na ten teren rosyjskich wojsk.

Rosyjska narada o losach Ukrainy. Fala komentarzy
Rosyjska narada o losach Ukrainy. Fala komentarzy
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
Violetta Baran

21.02.2022 18:22

Prezydent Rosji zwołał w poniedziałek nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Padło podczas niego wiele kontrowersyjnych opinii. Putin przekonywał m.in., że Rosja "robiła wszystko, aby pokojowo rozwiązać spór między Kijowem a Donbasem", a były prezydent i były premier Rosji Dmitrij Miedwiediew, że "Donbas nie jest Ukrainie potrzebny".

Wszyscy uczestnicy spotkania zgodnie stwierdzili, że opowiadają się za uznaniem niepodległości separatystycznych republik w Donbasie. Podkreślali także, że to Ukraina jest zainteresowana zaognianiem konfliktu, by - jak to stwierdziła szefa Rady Federacji - "uzasadnić nim pogarszającą się sytuację gospodarczą".

"To absolutnie szalone"

"To jak obserwowanie, jak Politbiuro ogłasza sowiecką decyzję o inwazji na Afganistan w 1979 roku, ale w czasie rzeczywistym" - ocenił na swoim profilu na Twitterze Neil Hauer, dziennikarz i analityk.

"Putin prowadzi posiedzenie Rady Bezpieczeństwa jak dramat Netflixa. Zaczyna się od stwierdzenia, że w zasadzie wszyscy zadecydujemy dzisiaj o losie Ukrainy, a potem dużo fabuły od innych, zanim otrzymamy odpowiedź. Nadzwyczajny sposób na poznanie przyszłych losów Europy" - stwierdził Shaun Walker z "The Guardian".

"Wow. To nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Rosji jest absolutnie szalone i daje wrażenie, że Putin postradał zmysły. Wygląda na to, że jesteśmy bliscy uznania przez Rosję "republik ludowych" Doniecka i Ługańska za niepodległe i oficjalnego wysłania przez Moskwę wojsk na pomoc" - napisał na swoim profilu Christopher Miller, korespondent BuzzFeed News.

Komentatorzy zwracają uwagę także na słowa Siergieja Naryszkina, szefa Służby Wywiadu Zagranicznego, który stwierdził wprost, że "popiera włączenie DRL i ŁRL do Rosji". "Jeszcze o tym nie rozmawiamy" - sprostował go Putin.

Część komentatorów i internautów zwraca także uwagę na zegarek ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu. Transmisję posiedzenia Rady Bezpieczeństwa rozpoczęto kilka minut przed godziną 17 moskiewskiego czasu. Miała być ona prowadzona na żywo. Tymczasem wskazówki na zegarku ministra wskazują godzinę 12:52.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)