Trwa ładowanie...
05-02-2014 13:21

Rosyjscy opozycjoniści nie mają wstępu na igrzyska, nawet jako kibice - donosi "NYT"

Rosja już dawno zapowiadała, że nie dopuści do organizacji protestów politycznych przy okazji zimowych igrzysk w Soczi. Wielu opozycyjnym działaczom odmówiono dokumentów umożliwiających udział nawet w charakterze widza - pisze "New York Times".

Rosyjscy opozycjoniści nie mają wstępu na igrzyska, nawet jako kibice - donosi "NYT"Źródło: AFP, fot: Mikhail Mordasov
d2aj1g1
d2aj1g1

Rosyjski Komitet Olimpijski po cichu odmówił kilku działaczom dokumentów, znanych jako paszport kibica. Te dokumenty, wraz z biletem wstępu, są niezbędne, by kibice mogli mieć dostęp do obiektów sportowych. Wśród innych środków zapobiegawczych znalazły się chipy umożliwiające władzom elektroniczne śledzenie gości olimpiady - zwraca uwagę dziennik.

Paszporty kibica są wymagane w ramach środków bezpieczeństwa na igrzyska, które odbędą się w sąsiedztwie trwającej od dawna rebelii - zaznacza nowojorska gazeta, oceniając, że "nękanie działaczy" przez rosyjskie władze "zdaje się wykraczać poza działania antyterrorystyczne". Dodaje, że od powrotu do władzy prezydent Władimir Putin tłumił wszelkie przejawy odmiennych zapatrywań, aresztując aktywistów, dławiąc demonstracje i ograniczając działalność prywatnych serwisów informacyjnych.

Według "NYT" rozszerzenie technologii antyterrorystycznych na kwestie polityczne zaowocowało pozwem złożonym przez obrońcę praw więźniów Nikołaja Lewszyca. Twierdzi on, że odmówienie mu dokumentów jest naruszeniem antydyskryminacyjnych zasad Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego i Karty Olimpijskiej.

- Po raz pierwszy w historii potrzeba dodatkowych dokumentów, poza biletem, by wziąć udział w igrzyskach - zwraca uwagę opozycjonista. - Uważam, że olimpiada jest niepolityczna. To powinno być święto kibiców i sportu - mówi. Zapewnia, że nie planował w tym czasie żadnych wystąpień politycznych.

d2aj1g1

Lewszyc zwraca uwagę, że jego elektroniczny wniosek o specjalny dokument został natychmiast odrzucony, co sugeruje, że mężczyzna znajdował się na czarnej liście. Administrator systemu potwierdził, że odrzucenie wniosku może sugerować, iż wnioskodawcy odmówiono ze względów bezpieczeństwa, a w takich sytuacjach organizatorzy nie muszą niczego wyjaśniać.

Z kolei w piątek wejściówki odmówiono, również bez wyjaśnienia, Aleksandrowi Baturinowi z opozycyjnej partii Solidarność, która wspierała wysiłki prezydenckie byłego mistrza szachowego Garriego Kasparowa. W ubiegłym miesiącu to samo spotkało Semiona Simonowa z rosyjskiego stowarzyszenia Memoriał. Simonow miał już bilet na mecz hokejowy między USA a Szwajcarią - informuje "New York Times".

Natomiast opozycyjny bloger i członek partii Demokratyczny Wybór, Siergiej Fadiejew, odebrał swoją wejściówkę we wrześniu, ale później otrzymał SMS, w którym poinformowano go o unieważnieniu dokumentu.

d2aj1g1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2aj1g1
Więcej tematów