Rosjanie stracili bombowiec Su‑24. Los pilotów jest nieznany
Rosyjski bombowiec Su-24 rozbił się w regionie Wołgogradu. Na pokładzie maszyny, która wykonywała lot zwiadowczy, było dwóch pilotów. Ich los nie jest znany.
11.02.2015 | aktual.: 11.02.2015 19:02
Maszyna, jak przyznaje rosyjskie ministerstwo obrony, rozbiła się tuż po starcie, 7 kilometrów od lotniska „Marwinówka”. Samolot nagle zniknął z radarów.
Według RIA Novosti świadkowie nie widzieli na niebie, żadnych spadochronów. Może to świadczyć, że pilotom nie udało się opuścić maszyny.
- Samolot nie był uzbrojony, był pilotowany przez doświadczonych pilotów, każdy z nich wylatał ponad tysiąc godzin - zapewniają przedstawiciele resortu.
Wszystkie Su-24 zostały natychmiast uziemione. Powołano specjalną komisję, która ma wyjaśnić przyczyny katastrofy.
W 2012 roku rozbiły się dwie maszyny Su-24 - jedna w okolicach Kurganu, druga - Czelabińska. Wówczas pilotom udało się katapultować.
Su-24 to bombowce taktyczne, zdolne operować bez względu na warunki atmosferyczne zarówno w dzień, jak i w nocy. Są w stanie przenosić taktyczną broń jądrową. Maszyny te stanowią obecnie trzon rosyjskiego lotnictwa uderzeniowego. Ze względu na swoje wyposażenie często są wykorzystywane jako maszyny zwiadowcze.
Źródło: tass.ru