Transfer ten, jak pisze agencja Associated Press, odzwierciedla niezmienne przekonanie Rosji, że rząd palestyński nie powinien być izolowany po objęciu władzy przez Hamas, który jest ugrupowaniem radykalnym.
Unia Europejska i Stany Zjednoczone wstrzymały pomoc dla władz palestyńskich na znak protestu przeciwko temu, że Hamas nie chce uznać Izraela i wyrzec się przemocy.
Rosja, która pragnie podnieść swój prestiż na arenie międzynarodowej i podkreślić rolę w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie, podejmowała w marcu delegację wysokich przedstawicieli Hamasu.
Zaproszenie ich przez Moskwę wywołało ostrą krytykę ze strony Izraela i zdumienie pozostałych członków tzw. kwartetu madryckiego, czyli UE, USA i ONZ.
Rosyjskie MSZ powiedziało, że decyzję o przekazaniu pomocy podjęto w związku z "pogarszającą się sytuacją społeczno- ekonomiczną i humanitarną w Autonomii Palestyńskiej".