Rosja obiecuje Szwecji pełną informację o Gazociągu Północnym
Rosja obiecała przekazać stronie szwedzkiej
pełną informację na temat Gazociągu Północnego mającego połączyć
Rosję z Niemcami - poinformowały szwedzkie media.
24.05.2006 | aktual.: 24.05.2006 14:10
Taką obietnicę miała otrzymać minister ochrony środowiska Szwecji Lena Sommestad od rosyjskiego ministra zasobów naturalnych Jurija Trutniewa.
Media uznały, że to obietnica nieco spóźniona, bo budowa gazociągu po dnie Bałtyku rozpoczęła się już oficjalnie w grudniu zeszłego roku, a ponadto Trutniew nie wymienił żadnego terminu, w którym ta informacja zostanie Szwedom udostępniona.
Szwecja nie pozostaje obojętna wobec tej inwestycji. Rurociąg ma przebiegać w bezpośredniej bliskości jej terytorium. Chodzi o dużą, bałtycką wyspę Gotlandię zamieszkaną przez ok. 70 tys. ludzi.
Trasa planowanego gazociągu prowadzi wodami stanowiącymi szwedzką strefę ekonomiczną, a na pewnym odcinku być może nawet przez szwedzkie wody terytorialne koło kolejnej wyspy - Gotska Sandeon. Leży ona na północ od Gotlandii, a jej teren oraz otoczenie stanowią Park Narodowy będący pod szczególnym nadzorem ekologów.
Rząd Szwecji zezwolił we wrześniu 2005 roku na przeprowadzenie wstępnego rozpoznania trasy rurociągu na podległym mu terytorium, ale nie jest to równoznaczne ze zgodą na prowadzenie rozległych badań, ani tym bardziej ze zgodą na samą budowę. Tymczasem - jak oświadczyła minister Sommestad - strona szwedzka, chcąc mieć pełny wgląd w opracowywane plany, na próżno oczekuje prośby Rosji o formalną zgodę na prowadzenie badań.
Koncepcja budowy gazociągu prowadzącego przez szwedzką strefę musi zostać przez nas oceniona na podstawie szwedzkich przepisów ochrony środowiska oraz w oparciu o zapisy międzynarodowych konwencji- powiedziała Sommestad.
Szczególne zaniepokojenie Sztokholmu wywołuje fakt, że na trasie gazociągu, i to w pobliżu brzegów Gotlandii, leży m.in. zatopiona broń chemiczna, co stanowi potencjalną groźbę dla środowiska naturalnego. Dlatego Szwecja chce domagać się ustanowienia wokół gazociągu stref ochronnych gwarantujących bezpieczeństwo.
Równocześnie strona szwedzka już parokrotnie i zdecydowanie oświadczyła, że nie jest zainteresowana budową szwedzkiej odnogi rurociągu.
Przeciwne stanowisko zajmują przedstawiciele wielkiego przemysłu, który chciałby mieć dostęp do rosyjskiego gazu. Głównym promotorem skorzystania z niego jest koncern energetyczny Eon Sverige AB. Jest on częścią największego na świecie prywatnego koncernu energetycznego Eon, który wszedł do konsorcjum inwestującego w budowę bałtyckiego gazociągu.
Michał Haykowski