Rosati: byłem zaskoczony, że nie kandyduję z Warszawy
Szef sejmowej komisji finansów Dariusz Rosati, który jest "jedynką" PO w wyborach do PE w okręgu lubusko-zachodniopomorskim, powiedział w Gorzowie Wlkp., że był zaskoczony, że będzie kandydował z tego okręgu, a nie z Warszawy.
31.03.2014 | aktual.: 31.03.2014 15:44
- Gdy dowiedziałem się, że będę kandydował z tego okręgu, to oczywiście byłem nieco zaskoczony w pierwszym momencie, bo według pierwszych ustaleń miałem kandydować z Warszawy - powiedział Rosati na konferencji prasowej. Podkreślił przy tym, że cieszy się z takiej sytuacji, bo - jak mówił - okręg z którego ubiega się o mandat jest bardzo proeuropejski.
Rosati jest warszawskim posłem PO. Na konferencji prasowej przyznał, że nie ma szczególnych związków z regionem lubuskim. Zapewnił jednocześnie, że jest gotowy wykorzystać swoje doświadczenie zawodowe, zdobyte również podczas pracy w PE (był europosłem w latach 2004-2009), na rzecz mieszkańców regionu lubuskiego i zachodniopomorskiego.
Według Rosatiego, główne problemy, z którymi boryka się Lubuskie - zaznaczył, że zapoznał się z nimi "w trybie ekspresowym" - są związane z infrastrukturą, rynkiem pracy i tworzeniem możliwości dla inwestycji inwestorów zagranicznych i krajowych. Za duży atut Lubuskiego uznał przyrodę, która jego zdaniem zasługuje na jeszcze lepsze wykorzystanie.
- Działalność w Parlamencie Europejskim będzie stwarzała pewne możliwości, aby wspierać region w ramach działań mających na celu tworzenie lepszego prawa, a także działań dotyczących planów budżetowych na kolejne lata i następną perspektywę finansową - dodał.
Rosati przyjechał do Gorzowa Wlkp. na zaproszenie poseł Krystyny Sibińskiej (PO). Przed południem odbył kilka spotkań i wraz z innymi politykami swojego ugrupowania zbierał na ulicach miasta podpisy poparcia pod listą kandydatów w okręgu nr 13.
Na konferencji prasowej liderowi listy towarzyszyło dwoje gorzowskich kandydatów Platformy do PE w okręgu lubusko-zachodniopomorskim - nr 4 na liście Halina Kunicka i nr 8 - Mirosław Marcinkiewicz.
Kunicka to była mistrzyni w kulturystyce, obecnie gorzowska radna PO i doradca wojewody lubuskiego. Mirosław Marcinkiewicz, brat byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza, jest radnym sejmiku woj. lubuskiego.