Rodziny ofiar katastrofy CASY walczą o odszkodowania
Pełnomocnicy bliskich ofiar katastrofy samolotu CASA będą rozmawiali w Ministerstwie Obrony Narodowej o odszkodowaniach. Rodziny poległych żołnierzy chcą otrzymać takie samo zadośćuczynienie jakie zaproponowano bliskim tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem.
10.02.2011 | aktual.: 10.02.2011 11:15
- Spotkanie jest po to, by w sądzie obie strony zaprezentowały "pewien kompromis" - powiedział rzecznik MON Janusz Sejmej.
Prokuratoria Generalna reprezentująca Skarb Państwa zaproponowała rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej odszkodowanie w wysokości 250 tys. złotych. Mecenas Sylwester Nowakowski, reprezentujący rodziny poległych lotników, chce, by ugody z rodzinami zostały zawarte przed sądem. Spotkanie w MON ma służyć ustaleniu warunków tej ugody.
W połowie grudnia ubiegłego roku do MON wpłynęło kilkadziesiąt wniosków od 55 osób - - są wśród nich wdowy, dzieci i rodzice ofiar katastrofy CASY pod Mirosławcem. Roszczenia bliskich opiewają na sumę miliona złotych każde. Do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście trafiły w styczniu wezwania do zawarcia ugody.
Mecenas Nowakowski ogłosił, że gdyby bliskim ofiar katastrofy CASY zaproponowano tyle, ile rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej, zgodziliby się na takie zadośćuczynienie. Dzień później wysłał do MON pismo z taką właśnie propozycją.
W MON sprawą odszkodowań dla rodzin tragedii spod Mirosławca zajmuje się specjalny zespół. Posiedzenie sądowe w sprawie ugód z rodzinami zostało wyznaczone na 28 lutego.