Rewitalizacja kolejnego mysłowickiego kąpieliska. Powstanie "Marina Hubertus"

Najprawdopodobniej już w nadchodzącym sezonie letnim mieszkańcy Mysłowic i okolic będą mogli spróbować swoich sił jako sternicy i nurkowie. Na stawach Hubertus powstanie bowiem "Marina Hubertus" - klub sportów wodnych. To fantastyczna wiadomość dla miłośników sportów wodnych z całego Śląska.

- Sam temat pojawił się już w minionym sezonie letnim. Odbyły się już liczne spotkania z urzędem miasta, z przedstawicielami MOSiR-u, który jest zarządcą tego terenu. Doprowadziły one do podpisania listu intencyjnego w sprawie utworzenia "Mariny Hubertus" - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Wojciech Stalmach, prezes Zarządu Fundacji Silesian Sail. - Mysłowice, mimo bliskości wielu fajnych akwenów, nie miały ośrodka, w którym można uprawiać sporty wodne. Teraz będzie to możliwe - dodaje.

Centrum sportów wodnych połączy miłośników różnych dyscyplin: od żaglówek, poprzez kajaki, aż po nurkowanie. Obecnie trwają rozmowy z WOPR-em dotyczące ostatnich ustaleń i w ciągu najbliższych tygodni podpisana zostanie umowa pomiędzy Fundacją Silesian Sail, miastem Mysłowice i MOSiR-em. Pierwsze prace ruszą już wiosną.

- Chcemy otworzyć "Marinę Hubertus" już w najbliższe lato, ale będzie to bardzo okrojona wersja tego, co tam się znajdzie. Całość ma być gotowa do 2018 roku, chociaż mamy nadzieję, że uda się dokonać tego szybciej - tłumaczy Stalmach. - W tym roku chcemy już uruchomić przystań i bazę nurkową. Ważną częścią pierwszego etapu inwestycji będzie budowa pomostu pływającego - kei, przeznaczonej do cumowania kajaków, łódek czy rowerów wodnych - dodaje.

W ramach "Mariny Hubertus" działać będzie także Błękitna Szkoła - młodzieżowa szkółka żeglarstwa. Znajdą się w niej sale szkoleniowe dla młodych adeptów żeglarstwa z regionu, pole namiotowo-kempingowe dla uczestników obozów, a także nowoczesne zaplecze sanitarne.