ŚwiatRekwizyt teatralny pomyłkowo uznany za dowód zbrodni

Rekwizyt teatralny pomyłkowo uznany za dowód zbrodni

Pracownik pralni chemicznej w Ann Arbor w stanie Michigan w USA wezwał policję, gdy w kieszeni czyszczonego ubrania znalazł notatkę informującą o popełnionym morderstwie. Po przyjeździe funkcjonariuszy na miejsce okazało się, że właściciel okrycia jest aktorem, a notatka - rekwizytem teatralnym.

28.09.2006 21:50

Podczas czyszczenia ubrania pracownik pralni znalazł w kieszeni notatkę o następującej treści: "Zabiłeś człowieka, ale nikt nie wierzy w twoją winę. Jedyne, co mogę zrobić, to popełnić samobójstwo, a wtedy wszyscy dowiedzą się, co zrobiłeś".

Notatka była podpisana: "Twoja żona, Alice".

Przerażony pracownik, obawiając się, że znalazł dowód okrutnej zbrodni, wezwał policję.

"Okazało się jednak, że właściciel ubrania jest aktorem, grającym w sztuce "Retreat from Moscow", a notatka to jeden z teatralnych rekwizytów" - wyjaśnił gazecie "The Ann Arbor News" detektyw Brian Zasadny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)