Raper "Żurom" zatrzymany na Okęciu. Grozi mu 12 lat więzienia
CBŚP zatrzymało 41-letniego rapera Andrzeja Ż. na Lotnisku im. Fryderyka Chopina w czwartek o godz. 5:30. Znany pod pseudonimem "Żurom" artysta usłyszał zarzuty za udział w obrocie narkotykami i wymuszenie rozbójnicze. Oprócz niego w tej sprawie zatrzymano jeszcze 8 osób.
25.10.2018 | aktual.: 25.10.2018 19:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Andrzej Ż. wybierał się do Ameryki Północnej, ale na pokład nie dotarł, gdyż ujęli go funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Raper usłyszał zarzuty obrotu znaczną ilością środka odurzającego, około kilogramem haszyszu. Wspomniane przestępstwo miał popełnić w okresie od 10 do 24 stycznia 2018 roku. Grozi mu 12 lat więzienia.
Prokuratura zarzuca "Żuromowi" również związek z pobiciem mężczyzny w celu wymuszenia od niego 80 tysięcy złotych. Andrzej Ż. został tymczasowo zatrzymany; nie przyznaje się do winy. Jeśli "Żurom" wpłaci 100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego, będzie mógł opuścić areszt. Wówczas zostanie objęty dozorem policyjnym dwa razy w tygodniu, będzie miał zakaz opuszczania kraju, połączony z zatrzymaniem paszportu. 41-latek ma także zakaz kontaktowania się z mężczyzną, od którego usiłował wymusić pieniądze i z jego żoną.
Jak donosi warszawska prokuratura, 8 osób związanych ze sprawą usłyszało zarzuty "z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz wymuszeń rozbójniczych lub ich usiłowań". Według nieoficjalnych informacji zatrzymani mężczyźni zostali obciążeni przez przestępcę, który zdecydował się na współpracę z organami ścigania.
Ż. jest twórcą akcji "Stop pomówieniom" która dąży do zmiany w prawie możliwości oskarżania i skazywania ludzi na podstawie donosów. W akcie protestu przeciwko obecnym przepisom i działaniu polskiego sądownictwa "Żurom" w marcu 2013 roku podpalił się na antenie jednej z polskich telewizji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl