Putin: chcemy normalizacji stosunków z Gruzją
Rosja chce normalizacji stosunków z Gruzją - zapewnił prezydent Rosji Władimir Putin na dorocznej konferencji prasowej. Dodał zarazem, że Rosja nie może zmienić swojej decyzji o uznaniu niepodległości Abchazji i Osetii Południowej.
Putin powiedział, że widzi "pozytywne sygnały" ze strony nowego rządu Gruzji, wyłonionego w wyniku wyborów parlamentarnych w październiku. Wskazał tu na mianowanie w Gruzji specjalnego przedstawiciela ds. stosunków z Rosją.
Rosja uznała niepodległość dwóch separatystycznych regionów Gruzji, Osetii Południowej i Abchazji, po wojnie z Gruzją o Osetię Południową w sierpniu 2008 roku.
Problemy ze zdrowiem - jakie problemy?
W dalszej części konferencji, odpowiadając na pytania dziennikarzy, Putin zaprzeczył, by miał problemy ze zdrowiem. Dodał, że pogłoski o jego niedomaganiach zdrowotnych są korzystne dla przeciwników politycznych Kremla.
Pogłoski takie pojawiły się, gdy rosyjski prezydent odwołał kilka podróży zagranicznych. Pod koniec listopada prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka powiedział, że Putin doznał urazu kręgosłupa podczas treningu judo.
Kontrowersyjne ustawy
Putin oświadczył, że przyjęcie w USA tzw. ustawy Magnitskiego "zatruwa stosunki amerykańsko-rosyjskie". Ustawa ta, podpisana niedawno przez prezydenta Baracka Obamę, nakłada sankcje na przedstawicieli Rosji naruszających prawa człowieka.
Putin zapewnił, że przyjęcie przez Dumę Państwową, niższą izbę parlamentu, zapisów prowadzących do zakazu adopcji dzieci rosyjskich, nie jest odpowiedzią na ustawę Magnitskiego. Według niego jest to reakcja na bezczynność władz amerykańskich wobec przestępstw, których ofiarami padają w USA adoptowane dzieci z Rosji.
Zastrzegł, że podejmie decyzję w sprawie podpisania ustawy po tym, jak zapozna się z jej ostatecznym tekstem, a także z rosyjsko-amerykańskim porozumieniem o adopcjach.