Norwegia ma problem. Rozlewa się fala przestępczości
Norweska policja ostrzega przed rosnącym zagrożeniem ze strony szwedzkich gangów, które w 2025 roku staną się największym wyzwaniem kryminalnym dla Norwegii.
Co musisz wiedzieć?
- Norweska policja w swoim raporcie wskazuje, że szwedzkie gangi stanowią największe zagrożenie kryminalne dla Norwegii w 2025 roku.
- Przemyt i handel narkotykami to główne obszary działalności tych grup, które są bardziej opłacalne w Norwegii niż w Szwecji.
- Bliskość geograficzna i kulturowa ułatwia nawiązywanie kontaktów między szwedzkimi i norweskimi przestępcami.
Szwecja, jak wynika z raportu norweskiej policji, zajmuje pierwsze miejsce wśród krajów nordyckich pod względem skali przestępczości zorganizowanej. W 2024 odnotowano wzrost aktywności gangów pochodzących z tego kraju.
Dlaczego szwedzkie gangi są tak groźne?
W rozmowie z "Aftenposten" komendant główny policji Haakon Skulstad podkreśla, że Norwegia jest dla członków szwedzkich gangów atrakcyjnym miejscem ze względu na bliskość geograficzną, językową i kulturową.
Przestępcy przemycają i handlują narkotykami na terenie Norwegii, bo jest to dla nich bardziej opłacalne niż w Szwecji. Ponadto, jak wynika z raportu policji, grupy te na zlecenie norweskich gangów dokonują zabójstw, szantaży i porwań. Mogą być też wykorzystywane przez obce kraje w akcjach sabotażowych i terrorystycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandal w rządzie. Szejna unika odpowiedzi. "Nie krytykujemy siebie"
Szwecja zmaga się z falą przemocy związanej z działalnością gangów. W styczniu liczba wybuchów i strzelanin osiągnęła rekordowy poziom, co skłoniło rząd do planowania zmian w prawie, w tym odbierania obywatelstwa członkom zorganizowanych grup przestępczych. Minister sprawiedliwości Gunnar Strömmer podkreśla, że takie działania są konieczne dla ochrony obywateli.
Premier Szwecji Ulf Kristersson zapowiedział wprowadzenie prawa umożliwiającego podsłuchiwanie dzieci, aby przeciwdziałać ich wykorzystywaniu przez gangi. Wybuchy, które miały miejsce głównie w regionie Sztokholmu, są często dziełem dzieci werbowanych przez przestępców. Sytuacja przypomina "wewnętrzny terroryzm", a rząd podejmuje kroki, by temu przeciwdziałać.