ŚwiatPSL domaga się, by PiS wykonało wyborczy wyrok sądu

PSL domaga się, by PiS wykonało wyborczy wyrok sądu

PSL domaga się, by PiS wykonało zapadły w trybie wyborczym wyrok sądowy i zamieściło na swój koszt w mediach sprostowanie informacji, że za rządów koalicji PO-PSL wynegocjowano z UE mniejsze środki na rolnictwo, niż za rządów PiS - poinformował rzecznik PSL Krzysztof Kosiński.

PSL domaga się, by PiS wykonało wyborczy wyrok sądu
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

Na poniedziałkowej konferencji prasowej Kosiński przypomniał, że przed wyborami do Parlamentu Europejskiego sąd w trybie wyborczym w dwóch instancjach nakazał Prawu i Sprawiedliwości sprostowanie nieprawdziwej informacji o wynegocjowaniu mniejszych środków na rolnictwo przez rząd PO-PSL, a także wpłatę 10 tys. zł na fundację TVN.

Niestety, dodał, PiS tego wyroku sądu do tej pory nie wykonało. - Partia Jarosława Kaczyńskiego postawiła się ponad prawem - powiedział Kosiński. - Jest niedopuszczalne, by partia polityczna nie wykonywała orzeczeń sądu, skoro na zwykłym Kowalskim taki obowiązek ciąży - dodał.

- Partia, która ma w swojej nazwie prawo nie powinna sobie na coś takiego pozwalać - wtórował poseł PSL Bartłomiej Bodio.

Kosiński zapowiedział, że jeśli PiS nadal nie będzie wykonywał wyroku, ludowcy zwrócą się do sądu o wymuszenie tego w trybie egzekucyjnym. - Liczymy, że na koszt pozwanego sprostowanie zostanie zamieszczone, by sprawiedliwość się ziściła - oświadczył rzecznik PSL.

Pełnomocnik finansowy PiS, skarbnik tej partii Stanisław Kostrzewski powiedział w poniedziałek, że PiS zwróciło PSL ponad 1 tys. zł kosztów zastępstwa procesowego i dokonało wpłaty na rzecz organizacji charytatywnej. - Wykonując prawomocne orzeczenie skierowałem do "Super Expressu" (gdzie miało zostać umieszczone sprostowanie-red.) prośbę o wykup strony i umieszczenie sprawozdania. Otrzymałem odpowiedź, że cykl drukowania numeru został już zakończony - dodał.

21 maja Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał PiS sprostowanie nieprawdziwych informacji, że rząd PO-PSL wynegocjował w perspektywie budżetowej UE na lata 2014-2020 o 12 proc. mniej środków na rolnictwo niż rząd PiS w poprzedniej unijnej perspektywie.

Informacje, które PiS miało sprostować zostały zamieszczone w materiale wyborczym PiS; podano, że Prawo i Sprawiedliwość wynegocjowało na polskie rolnictwo w 2006 roku 32,6 mld euro w perspektywie budżetowej UE na lata 2007-2013, podczas gdy PO i PSL w kolejnej perspektywie - 28,5 mld, czyli "o 4 mld (12 proc.) mniej, niż było dotychczas".

Sąd stwierdził jednak, że łącznie na polskie rolnictwo w budżecie UE na lata 2007-2013 przeznaczono kwotę 28,6 mld euro, a w budżecie na lata 2014-2020 - 32,1 euro.

"Wynika z tego, że wbrew informacji zawartej w materiale wyborczym PiS, to właśnie kwota wynegocjowana na lata 2007-2013 była o 11 proc. niższa od kwoty na lata 2014-2020" - czytamy w uzasadnieniu wyroku sądu.

PiS odwołał się od wyroku; 23 maja, w ostatni dzień przed ciszą wyborczą, sąd jednak podtrzymał wyrok.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)