Przejechał 16-latkę ocalałą z katastrofy. Nieznane nagrania z akcji w San Francisco

16-letnia Chinka nie zginęła w katastrofie lotniczej w San Francisco. Nastolatka zmarła podczas akcji ratunkowej, rozjechana przez wóz strażacki - wynika z niepublikowanego wcześniej nagrania po katastrofie samolotu południowokoreańskich linii lotniczych Asiana Airlines. Film opublikowała telewizja CBS.

Przejechał 16-latkę ocalałą z katastrofy. Nieznane nagrania z akcji w San Francisco
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | JOHN G. MABANGLO
1

Do katastrofy doszło 6 lipca 2013 roku. Lecący z Seulu Boeing 777-200 kompanii Asiana Airlines z 291 pasażerami i 16 członkami załogi na pokładzie rozbił się w czasie lądowania w San Francisco.

W katastrofie zginęły trzy osoby. Dwie na miejscu wypadku, a trzecia tydzień później w szpitalu.

16-letnia Ye Meng Yuan wypadła z tylnej części samolotu, która jako pierwsza odłamała się od maszyny. Nastolatka leżała nieprzytomna w pobliżu kadłuba. W czasie akcji ratunkowej dziewczyna została rozjechana przez wóz strażacki. Z pierwszych ustaleń wynikało, że strażacy nie zauważyli dziewczyny, której ciało zostało zasłonięte pianą gaśniczą. Z analizy obrazu z kamer umieszczonych na kaskach strażaków oraz w wozach strażackich wynika jednak, że funkcjonariusze służby ratunkowej musieli widzieć ciało dziewczyny. "Uważaj, uważaj. Na wprost ciebie leży ciało" - alarmował kolegów jeden z nich. Wcześniej inny strażak ostrzegał kierowcę wozu i wskazywał inną trasę tak, by mógł wyminąć ciało.

15 minut po tym, jak kierowca został ostrzeżony, że w pobliżu leży ciało, nastolatka została rozjechana przez wóz.

Jeden ze strażaków powiedział śledczym, że gdy zobaczył ciało dziewczyny pomyślał: "to nasza pierwsza ofiara". Od razu założył jednak, że nastolatka nie żyje i nie sprawdził, czy oddycha.

Śledztwo wykazało, że przed przejechaniem przez wóz strażacki dziewczyna jeszcze żyła. Rodzice 16-latki twierdzą, że strażacy nie byli odpowiednio przygotowani do akcji."Chcemy wiedzieć, dlaczego strażacy nie zostali odpowiednio przeszkoleni, dlaczego wciąż nie ma oficjalnego oświadczenia w tej sprawie?" - pytają rodzicie i zapowiadają kolejny pozew.

Początkowo prokurator, który badał sprawę, nie postawił funkcjonariuszom służby ratunkowej zarzutów. Stwierdził, że był "to tragiczny wypadek" i kierowca nie mógł widzieć ciała. Film rzuca jednak nowe światło na sprawę. Sąd zbada teraz, czy wypadek był wynikiem zaniedbań i niestaranności podczas akcji ratunkowej i czy należy pociągnąć strażaków do odpowiedzialności ws. śmierci dziewczyny.

* Źródło: cbsnews.com*

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

"Na żądanie Kremla". Media o odsunięciu kluczowego generała
"Na żądanie Kremla". Media o odsunięciu kluczowego generała
Wyniki Lotto 13.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 13.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wygasła kluczowa luka. Rosja może mieć kłopoty
Wygasła kluczowa luka. Rosja może mieć kłopoty
Media: USA wznawiają dostawy GLSDB dla Kijowa
Media: USA wznawiają dostawy GLSDB dla Kijowa
Problemy szpitala w Otwocku. Pracownicy nie dostali na czas pensji
Problemy szpitala w Otwocku. Pracownicy nie dostali na czas pensji
Były szef mafii zastrzelony. Próbował uciekać pieszo po autostradzie
Były szef mafii zastrzelony. Próbował uciekać pieszo po autostradzie
Samolot przeleciał tuż nad szczytem góry. Wszczęto śledztwo
Samolot przeleciał tuż nad szczytem góry. Wszczęto śledztwo
Podatek od nieruchomości w 2025. Kto zapłaci więcej?
Podatek od nieruchomości w 2025. Kto zapłaci więcej?
Dymisja wiceministra po publikacji WP. Pierwsze komentarze
Dymisja wiceministra po publikacji WP. Pierwsze komentarze
Wiceminister Zbigniew Ziejewski z PSL głosował po myśli PiS
Wiceminister Zbigniew Ziejewski z PSL głosował po myśli PiS
Pomoc dla powodzian. Wydłużony termin składania wniosków
Pomoc dla powodzian. Wydłużony termin składania wniosków
Jak standardy, to tylko do obijania przeciwników. Kilka słów po dymisji Ziejewskiego [OPINIA]
Jak standardy, to tylko do obijania przeciwników. Kilka słów po dymisji Ziejewskiego [OPINIA]