Trwa ładowanie...
d3g9vrc
16-10-2009 08:08

Przed 31 laty wybrano papieża księcia poezji

Mija 31. rocznica wyboru Jana Pawła II. W swoich wierszach zadawał te same fundamentalne pytania, które stawiają zwykli ludzie: gdzie jest Bóg i dlaczego skazuje nas na cierpienie? - czytamy w dzienniku "Polska".

d3g9vrc
d3g9vrc

Jan Paweł II stwierdził, że język poezji jest jedyny i nic go nie zastąpi - wspomina Marek Skwarnicki, poeta i przyjaciel papieża. Dlatego swój testament napisał tym językiem - dodał.

Chodzi oczywiście o „Tryptyk rzymski”, gdzie Jana Paweł II pisał o wierze w Boga, o samym Bogu, o człowieku i miłości. I oczywiście o sztuce. To znaczy, że Stwórca udziela artystom swojej łaski, by razem z nim mogli współstwarzać świat - analizuje Skwarnicki.

Dalej wspomina, jak w 2002 roku otrzymał z Rzymu za pośrednictwem pani Wandy Półtawskiej maszynopis trzech wierszy. - A wraz z nim otrzymałem odręczny list od papieża: „Panie Marku, znowu mnie zaczęła kusić poezja. Przesyłam to panu. I proszę o radę, co z tym zrobić.” Odpisałem, że ta poezja jest tak charakterystyczna, iż nawet gdyby nikt mi nie powiedział, kto jest jej autorem, poznałbym, że to Ojciec Święty. I dodałem, że dziś pisze się takie traktaty – pisze je np. Czesław Miłosz - dodał Skwarnicki.

- Wkrótce papież mnie zaprosił do Rzymu. W apartamentach dał mi te same wiersze, mówiąc: „Mam na głowie wiele rzeczy, proszę pomyśleć, co z tym zrobić”. Doszedłem do wniosku, że musi to być jeden trzyczęściowy utwór. I tak tę poezję ułożyłem - wspomina poeta.

d3g9vrc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3g9vrc
Więcej tematów