Parafianie zaczynają mówić. Ujawniają bulwersującą prawdę
Proboszcz z parafii w Mostku w województwie małopolskim trafił do aresztu. Tymczasem na jaw wychodzą kolejne bulwersujące informacje o podejrzanym o pedofilię duchownym. "Już 15 lat temu miał molestować uczennice. Szkoła zawiadomiła kurię, ale ta zamiotła sprawę pod dywan" - donosi "Super Express".
Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu zatrzymani zostali trzej księża z diecezji sosnowieckiej. Dwóm z nich - w tym 63-letniemu ks. Jackowi K., proboszczowi parafii NMP Częstochowskiej w Mostku - śledczy zarzucają czyny pedofilskie.
Proboszcz podejrzany o pedofilię
Jacek K. trafił do aresztu, a kuria wydała oświadczenie o natychmiastowym zawieszeniu proboszcza i zakazie publicznego sprawowania sakramentów oraz kontaktów z małoletnimi. Duchownemu grozi nawet 12 lat więzienia.
"Super Express" dotarł do parafian z poprzedniej parafii duchownego. Jak czytamy, z relacji mieszkańców Bukowna (Małopolska) wyłania się mroczna przeszłość kapłana, który już ponad 15 lat temu miał molestować uczennice miejscowej szkoły podstawowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Generał wywołał burzę. "Nie powinniśmy ludzi uspokajać"
- Przedstawiciele z kurii przyjechali do szkoły i mieli wielkie pretensje do nauczycieli, że ośmielili się złożyć takie zawiadomienie. Oczywiście od zawiadomienia minęło sporo czasu zanim się pojawili. Ostatecznie księdza przeniesiono na rok za karę, by pełnił posługę w szpitalu, a potem dostał parafię w Mostku na obrzeżach diecezji sosnowieckiej - opowiada źródło SE.
Czytaj także:
Źródło: "Super Express", WP