Trump "dąsał się" po spotkaniu króla z Zełenskim? Atmosfera "ostygła"
Donald Trump miał być niezadowolony po spotkaniu króla Karola III z Wołodymyrem Zełenskim. Brytyjskie media donoszą o ochłodzeniu relacji między USA a Wielką Brytanią.
Donald Trump od lat darzy sympatią brytyjską rodzinę królewską. W obliczu napięć między Europą a USA, król Karol III zaprosił amerykańskiego prezydenta na wizytę w Wielkiej Brytanii.
Zaproszenie przekazał premier Keir Starmer, który podkreślił, że to symbol siły relacji między krajami. Trump zareagował entuzjastycznie, nazywając Karola "pięknym i wspaniałym człowiekiem".
Jednak, jak donosi "Daily Mail", w Waszyngtonie pojawiły się pogłoski o ochłodzeniu stosunków po spotkaniu króla Karola z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Spotkanie miało miejsce na zamku Sandringham.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski uległ Trumpowi? " Nie miał innego wyjścia"
Zdjęcia z tego wydarzenia miały sprawić, że Trump uznał, iż jego spotkanie z monarchą nie będzie już tak "wyjątkowe".
Reakcje na doniesienia
Brytyjski tabloid "Daily Mail" informuje, że Downing Street zaprzeczyło twierdzeniom o "dąsach" Trumpa. Mimo to, źródła dyplomatyczne przyznają, że po wizycie Zełenskiego atmosfera w Waszyngtonie nieco ostygła.
"Wyjaśniliśmy im, że król sam decyduje o swoich spotkaniach" - miał stwierdzić informator brytyjskich mediów.
Czytaj także:
Źródło: Daily Mail