Poniedziałek będzie ostatnim pogodnym dniem w całym kraju. Na południu będzie słonecznie, choć w drugiej połowie dnia na południowych krańcach Górnego Śląska i Małopolski mogą pojawić się przelotne opady deszczu. Na Wybrzeżu lokalnie wystąpią mgły ograniczające widzialność do 200 m. Najcieplej będzie na południu, gdzie temperatura sięgnie 21 st. C., a najchłodniej nad morzem, od 8 do 12 st. C.
W nocy z poniedziałku na wtorek zachmurzenie wzrośnie, a miejscami w całym kraju wystąpią przelotne opady deszczu, szczególnie w południowo-wschodniej Polsce. Temperatura wyniesie od 1 do 4 st. C. na Pomorzu, przez Wielkopolskę, po Ziemię Lubuską. Na pozostałym obszarze kraju temperatura będzie od 4 do 8 st. C., najcieplej na wschodzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Putin chce zamordować Zełenskiego". Biernacki wymienia też inne cele
Zmiana pogody w nadchodzącym tygodniu
Nadchodzący niż przyniesie większe zachmurzenie i opady deszczu. - Ochłodzenie w pierwszej części tygodnia będzie odczuwalne jedynie na Pomorzu - poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Jakub Gawron.
W drugiej połowie tygodnia spodziewany jest napór chłodnego powietrza, co może sprawić, że przyszły weekend będzie chłodniejszy. Synoptyk zaznaczył, że prognoza może jeszcze ulec zmianie.
W rejonach podgórskich Karpat, zwłaszcza Bieszczad, porywy wiatru wyniosą do 70 km/h. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z kierunków południowych. - Nadchodzący niż spowoduje, że pojawi się większe zachmurzenie, a także opady deszczu - dodał synoptyk.
źródło: IMGW