Porwała 4‑latkę z Chersonia. Opowiedziała o tym Putinowi

Podczas spotkania Władimira Putina z przedstawicielami organizacji "Obrońcy Ojczyzny", jedna z uczestniczek otwarcie mówiła o porwaniu ukraińskiego dziecka. Kobieta przedstawia swój czyn jako dobry uczynek. Mówi dyktatorowi, że "odnalazła swoją córeczkę".

Władimir Putin usłyszał od Rosjanki opowieść o "odnalezieniu córki". Kobieta przywiozła z "humanitarnej misji" w obwodzie chersońskim w Ukrainie czteroletnią ukraińską dziewczynkę
Władimir Putin usłyszał od Rosjanki opowieść o "odnalezieniu córki". Kobieta przywiozła z "humanitarnej misji" w obwodzie chersońskim w Ukrainie czteroletnią ukraińską dziewczynkę
Źródło zdjęć: © Nexta
Barbara Kwiatkowska

- Już na początku naszej humanitarnej misji w obwodzie chersońskim spotkało nas szczęście. Znaleźliśmy tam naszą córeczkę. Teraz ona jest już w rodzinie, pod opieką. To słoneczko nasze - mówi w rozmowie z Władimirem Putinem Olga Dorogina z organizacji "Obrońcy Ojczyzny".

Putin się uśmiechnął i zapytał, ile lat ma dziewczynka. Kobieta odpowiedziała, że cztery. Pytanie o to, jaki jest los dziecka i czy żyją jej biologiczni rodzice, z ust dyktatora nie padło.

Rosjanka przyznaje się do porwania ukraińskiej czterolatki z obwodu chersońskiego

Kobieta też nie podaje szczegółów, w jakich okolicznościach "znalazła swój kawałeczek szczęścia" i co z prawdziwą rodziną czterolatki. Wiadomo, że Olga Dorogina straciła syna na wojnie Rosji z Ukrainą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czarnek poniżył Zełenskiego? "Z odwagą jest krucho"

Jak podaje Nexta, historia Dorokhiny brzmiała jak opowieść o dobrym uczynku. Jednak w rzeczywistości jest przyznaniem się do zbrodni wojennej - nielegalnej deportacji ukraińskiego dziecka.

Według ukraińskich danych Rosja deportowała od lutego 2022 roku z terenów okupowanych 19 546 dzieci. Różnymi drogami, głównie dzięki wysiłkowi opiekunów, udało się dotychczas sprowadzić z powrotem tylko 387 z nich.

W związku z tymi masowymi deportacjami dzieci w marcu 2023 roku Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakazy aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i komisarz do spraw praw dzieci w jego biurze (odpowiednika polskiego rzecznika praw dziecka) – Marii Lwowej-Biełowej. Oboje są podejrzewani przez Prokuraturę MTK o popełnienie zbrodni wojennych.

Źródło: Nexta/Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ukrainawładimir putinrosja

Wybrane dla Ciebie