Priorytety włoskiej prezydencji UE
Przygotowanie konferencji międzyrządowej, ustanowienie Traktatu Konstytucyjnego, kontynuacja rozszerzenia UE, zwiększenie konkurencyjności gospodarki europejskiej oraz polityka imigracyjna - to priorytety włoskiej prezydencji Unii Europejskiej.
08.07.2003 | aktual.: 08.07.2003 13:23
We wtorek najważniejsze cele włoskiego przewodnictwa w Unii przedstawił sejmowej Komisji Europejskiej ambasador Włoch Giafranco Leo. Od 1 lipca Włochy objęły przewodnictwo w UE.
Ambasador Włoch dużą wagę przywiązuje do dokończenia prac nad pierwszym w historii "Traktatem Konstytucyjnym" podczas jesiennej konferencji międzyrządowej, z udziałem 25 obecnych i przyszłych państw UE.
Podkreślił, że zadaniem Włoch jest także zacieśnienie stosunków z krajami południowego wybrzeża Morza Śródziemnego i doprowadzenie do pokoju na Bliskim Wschodzie oraz zwiększenie współpracy państw Unii w polityce imigracyjnej. Ambasador zwrócił też uwagę na potrzebę umocnienia relacji UE z USA oraz NATO w walce z terroryzmem i rozwijaniem broni masowego rażenia oraz w obronie praw człowieka.
W polityce wewnątrzeuropejskiej zapowiedział realizację planu ożywienia gospodarki europejskiej poprzez modernizację i rozbudowę infrastruktury, w tym połączeń z nowymi członkami Unii.
Posłowie Komisji Europejskiej zwrócili uwagę, że z punktu widzenia Polski jednym z ważniejszych priorytetów Włoch jest zakończenie procesu rozszerzenia Unii. "Dla nas duże znaczenie ma odbudowa jedności europejskiej. Ważne jest też umocnienie stosunków ze wschodnimi sąsiadami Polski" - powiedział przewodniczący Komisji Józef Oleksy (SLD).
"Prezydencja włoska dołoży wszelkich starań, żeby te sprawy (wymiar wschodni UE) były dyskutowane. W celu poprawiania stosunków będziemy prowadzili dialog z Rosją, Ukrainą, Mołdawią, Białorusią, zwracając przy tym uwagę na specyfikę każdego z tych państw" - zapewnił ambasador.
Aleksander Małachowski (UP) wręczył ambasadorowi projekt uchwały wzywającej polski rząd do obrony przed zmianami zaproponowanymi przez Konwent Europejski. Konwent chce zmiany systemu decyzyjnego, uzgodnionego w 2000 roku w Nicei. Przyznano wówczas Polsce prawie taką samą liczbę głosów w Radzie UE jak największym państwom Unii i niemal identyczne możliwości blokowania decyzji.
Ambasador podkreślił, że zadaniem Włoch jest jedynie przygotowanie konferencji międzyrządowej i prowadzenie mediacji, natomiast Włochy nie mogą się ustosunkować do zmian zaproponowanych przez Konwent w imieniu UE.
