PolskaPrezydent może włączyć się do rozmów ws. koalicji PiS-PSL

Prezydent może włączyć się do rozmów ws. koalicji PiS‑PSL

Według szefa Kancelarii Prezydenta Aleksandra Szczygły, raport Antoniego Macierewicza w sprawie likwidacji WSI powinien zostać odtajniony. W czwartek w radiowej Trójce Szczygło zapowiedział też, że w razie potrzeby, prezydent włączy się do rozmów PiS z PSL o utworzeniu koalicji. Szef Kancelarii Prezydenta dodał, że każda koalicja, która będzie realizowała program, z którym prezydent Lech Kaczyński przystępował do wyborów prezydenckich, ma u niego poparcie.

05.10.2006 | aktual.: 05.10.2006 10:45

Jak zaznaczył szef Kancelarii Prezydenta, raport dotyczący likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych powinien zostać odtajniony, łącznie z nazwiskami agentów.

Nie ma żadnych przesłanek, które są uregulowane w ustawie o ochronie informacji niejawnych związanych, np. z agenturą, które zagrażałyby bezpieczeństwu Polski - uważa Szczygło. Jego zdaniem, nie ma powodów, żeby Polacy nie wiedzieli kto kim jest i kto kim był w Polsce.

Dopytywany, czy jest to również stanowisko prezydenta Lecha Kaczyńskiego odparł, że prezydent stwierdził wyraźnie, że informacje dotyczące tego, kto jest kim i kto kim był w Polsce powinny być jawne; to jest rzecz bardzo ważna.

Podkreślił jednak, że nie rozmawiał z prezydentem na temat treści raportu Macierewicza.

Za ujawnieniem raportu z likwidacji WSI opowiedział się również szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski. Powiedział w radiu Zet, że raport powinien być odtajniony we wszystkich częściach, które nie zagrażają bezpieczeństwu państwa.

Szczygło zadeklarował też, że prezydent może włączyć się do rozmów PiS z PSL w sprawie utworzenia koalicji.

Jeżeli byłaby taka konieczność, prezydent w takie rozmowy - które pozwalałyby stworzyć koalicję większościową i uspokoić sytuację - na pewno się włączy - powiedział prezydencki minister. Zaznaczył jednak, że teraz jest czas na rozmowy w gronie samych parlamentarzystów.

Szef Kancelarii Prezydenta dodał, że każda koalicja, która będzie realizowała program, z którym prezydent Lech Kaczyński przystępował do wyborów prezydenckich, ma u niego poparcie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)