Prezydent Andrzej Duda z żoną Agatą złożyli Polakom życzenia wielkanocne
Para prezydencka złożyła Polakom życzenia świąteczne w wykorzystywanej już od dawna do tego celu formie wideo. Czy wypadli lepiej niż minister obrony narodowej Antoni Macierewicz?
- Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy i Przyjaciele, z okazji Świąt Wielkanocnych składamy wszystkim Państwu najlepsze życzenia - taka para prezydencka rozpoczęła życzenia skierowane do Polaków.
Prezydent i Pierwsza Dama zwrócili uwagę, że w tym roku katolicy, prawosławni i ewangelicy obchodzą razem Wielkanoc. - Niechaj ta jedność czasu będzie symbolem jedności naszego ducha, ducha miłości i prawdy, niech zbliża chrześcijan różnych wyznań, łączy rodziny i całą wspólnotę - powiedział Andrzej Duda.
- Wielkanoc upamiętnia zmartwychwstanie Chrystusa, który przyniósł nam dobrą nowinę. Życzymy Państwu, aby ten czas umocnił więzi w naszych domach w całym kraju - życzyła Pierwsza Dama.
Para prezydencka podkreśliła, że wielkanocne życzenia kieruje też do Polaków mieszkających poza granicami kraju. - Niechaj wszędzie, gdziekolwiek słychać polską mowę, gdzie kultywuje się ojczyste tradycje rozbrzmiewa radosne Alleluja - mówił prezydent.
- Pomyślmy też o wszystkich samotnych i potrzebujących. Postarajmy się zadbać o to, aby te szczególne chwile również im przyniosły radość i nadzieję - dodała Agata Duda.
Życzenia wcale nie takie proste?
Przypomnijmy, że życzenia świąteczne nargali tównież premier Beata Szydło oraz Antoni Macierewicz. Jego życzenia różnią się od tych złożonych przez parę prezydencką czy premier nie tylko długością - film Macierewicza trwa ponad 6 min., ale też treścią.
Swoje życzenia szef resortu obrony narodowej zadedykował, nie jak prezydent z żoną oraz premier, po prostu Polakom, ale: generałom, oficerom, żołnierzom, pracownikom wojska, MON i innych instytucji związanych z armią i wreczcie Polakom.
Macierewicz nie ograniczył się jednak do złożenia "błogosławionych świąt Wielkanocnych". Nie obyło się bowiem bez polityki. W drugiej części swojego wystąpienia nawiązał do spraw związanych z jego resortem - m.in. zmian personalnych w wojsku czy armii sojuszniczych.
Źródło: YouTube.com
