Premier: decyzja LPR oparta na nieprawdziwych informacjach
Premier Kazimierz Marcinkiewicz jest
przekonany, że decyzja LPR o wstrzymaniu poparcia dla działań
gospodarczych rządu "oparta jest na nieprawdziwych informacjach".
06.12.2005 | aktual.: 06.12.2005 17:12
Sądzę, że będę w stanie przekonać LPR do poparcia dobrych projektów ustaw i dobrego budżetu - ocenił premier po posiedzeniu rządu.
Lider LPR Roman Giertych oświadczył, że Liga wstrzymuje poparcie dla działań gospodarczych rządu i domaga się odwołania szefa resortu skarbu Andrzeja Mikosza. Uzasadnił, że ma to związek z decyzją o prywatyzacji Zespołu Elektrowni Dolna Odra (ZEDO).
Marcinkiewicz powiedział, że prywatyzacja ZEDO jest kontynuowana, ale - jak dodał - zagwarantować może tylko jedno, że Dolna Odra nie zostanie sprzedana w tym roku.
Także z tego prostego powodu, że my w tej chwili bardzo intensywnie pracujemy nad zmianą polityki energetycznej Polski. I dopóki ten program nie zostanie przyjęty, to żadne działania w zakresie energetyki - oprócz tylko niezbędnych - nie będą podejmowane - oświadczył premier.
Dodał, że ma nadzieję, iż nowy program dotyczący polityki energetycznej przyjęty zostanie jeszcze w grudniu. Wtedy - dodał - będzie można rozmawiać o dalszych działaniach, związanych także z ZEDO.
Giertych - ogłaszając decyzję LPR w sprawie wstrzymania poparcia dla posunięć gospodarczych rządu - powiedział, że minister skarbu parafował już umowę prywatyzacyjną na zakup ZE Dolna Odra z firmą hiszpańską Endesa Europa.
Ministerstwo Skarbu Państwa potwierdziło informacje o parafowaniu z hiszpańską Endesa Europa wstępnej umowy sprzedaży pakietu akcji ZEDO. Poinformował o tym szef gabinetu politycznego w MSP, Iwo Bender. Podkreślił jednocześnie, że "jest za wcześnie, aby mówić o ostatecznej sprzedaży". Jeśli dojdziemy do porozumienia, może to nastąpić w styczniu - powiedział Bender.