Prace społeczne za znieważenie grobów
Pół roku prac społecznych po 30 godzin miesięcznie - to kara dla nastolatków, którzy na bytomskim cmentarzu skakali po grobach i rzucali zniczami. Przyznali, że byli pod wpływem dopalaczy. Karze poddali się dobrowolnie.
23.09.2013 | aktual.: 23.09.2013 14:47
O zatrzymaniu czterech chłopaków, którzy znieważyli miejsce spoczynku zmarłych na cmentarzu przy ul. Powstańców Śląskich w Bytomiu, poinformował zespół prasowy śląskiej policji.
O zdarzeniu powiadomił policję jeden ze świadków. Wysłani na miejsce mundurowi zatrzymali czterech chłopaków, w wieku od 16 do 18 lat. Policjanci zauważyli, że nastolatkowie są prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających. Trzej starsi zostali przewiezieni do policyjnego aresztu, a nieletni trafił do izby dziecka.
Trzej zatrzymani usłyszeli zarzut znieważenia miejsca spoczynku zmarłych, za co grozi kara do 2 lat więzienia. Wszyscy przyznali się do tego przestępstwa i wyjaśnili, że byli pod wpływem tzw. dopalaczy, które kupili poprzez internet. Dorośli sprawcy dobrowolnie poddali się karze 6 miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Nieletni stanie natomiast przed bytomskim sądem rodzinnym.