Powstaje mobilna aplikacja do zwiedzania dawnych terenów stoczni
Mobilną aplikację do zwiedzania dawnych terenów gdańskiej stoczni przygotowuje z pomocą specjalistów zespół miejscowych seniorów. Aplikacja opowie m.in. o budynkach, których już nie ma i ludziach - głównie kobietach - którzy pracowali niegdyś w stoczni.
Aplikacja powstaje w ramach projektu "Stocznia jest kobietą", a konkretnie w ramach trzeciej edycji tego przedsięwzięcia prowadzonego przez Stowarzyszenie Arteria we współpracy z Instytutem Kultury Miejskiej w Gdańsku.
Jak powiedziała koordynatorka projektu Anna Miler ze Stowarzyszenia Arteria, w aplikacji mobilnej zostaną wykorzystane m.in. zarchiwizowane cyfrowo zdjęcia i dokumenty oraz filmy. - Dzięki nim zwiedzający będą mogli zobaczyć wiele budynków, jak choćby stoczniową stołówkę, które zostały wyburzone - wyjaśniła Miler.
Dodała, że aplikację wzbogacą wywiady z byłymi pracownikami zakładu, którzy opowiedzą o swojej pracy. - Gdy pada hasło pracownik stoczni, zwykle pierwszym pojawiającym się skojarzeniem jest stoczniowiec - mężczyzna, ale w tym wielkimi zatrudniającym niegdyś kilkanaście tysięcy ludzi zakładzie, pracowało naprawdę wiele kobiet. Właśnie na nich chcemy głównie skupić naszą uwagę - powiedziała Miler.
W pracę nad aplikacją zaangażowani będą w dużej mierze seniorzy i seniorki. - Część z nich to byli pracownicy stoczni, którzy byli konsultantami merytorycznymi w poprzednich edycjach projektu. Oni są ekspertami w tej dziedzinie, więc chcemy, by mogli przedstawić nam swoją opowieść o zakładzie - podkreśliła Miler.
Przedstawiciele starszego pokolenia będą mieli swój udział w opracowaniu scenariusza aplikacji i trasy wędrówki po stoczni. Będą mogli też wziąć udział w samym technicznym procesie tworzenia aplikacji. Przygotowano bowiem dla nich cykl warsztatów, w trakcie których nauczą się m.in. cyfrowej archiwizacji, prowadzenia i nagrywania wywiadów czy oprowadzania po trasach turystycznych.
- W ramach warsztatów proponujemy też m.in. zajęcia związane z obsługą tabletów i smartfonów, tak by seniorzy nauczyli się z nich korzystać, a potem pomogli nam testować funkcjonalność aplikacji z myślą o osobach mniej obeznanych z tego typu sprzętem - zaznaczyła Miler.
Aplikacja ma być gotowa na początku przyszłego roku.
W ramach obecnej edycji projektu - obok aplikacji multimedialnej, powstaną też cztery słuchowiska opowiadające m.in. o zawodach związanych ze stocznią i publikacja książkowa, która zawierać będzie m.in. fragmenty wywiadów i artykuły podsumowujące projekt "Stocznia jest kobietą". Przygotowane zostanie także cyfrowe archiwum.
- Mamy już 30 wywiadów dotyczących stoczni, trzydzieści kolejnych mamy nadzieję nagrać w tym roku. Posiadamy bardzo dużo zdjęć, dyplomów, i innych dokumentów, które przekazują nam pracownicy stoczni. Te wszystkie materiały trafią do archiwum - zapowiedziała Miler.
W dwóch wcześniejszych edycjach projektu "Stocznia jest kobietą", w które zaangażowani byli głównie przedstawiciele młodego pokolenia, powstał już m.in. audioprzewodnik po terenach postoczniowych oraz dwa słuchowiska, w których pracownicy (najczęściej byli) gdańskiej stoczni opowiedzieli o wodowaniach statków oraz kobietach pracujących w stoczni.
Zarówno audioprzewodnik, jak i plik ze słuchowiskami można pobrać m.in. ze strony internetowej stowarzyszenia - http://art-eria.pl, na której zostanie też umieszczona aplikacja i cyfrowe archiwum.
Obszary postoczniowe obejmują około 70 hektarów położonych między Wyspą Ostrów, na której aktualnie działa Stocznia Gdańska S.A., a śródmieściem. Tereny te przeznaczone są pod budowę nowej dzielnicy - z budynkami mieszkalnymi, biurowymi i handlowymi, o nazwie Młode Miasto. Już dziś teren ten jest stopniowo zagospodarowywany: działa już na nim m.in. Europejskie Centrum Solidarności sąsiadujące z historyczną stoczniową bramą i Pomnikiem Poległych Stoczniowców.