Poseł PO: "Policjant nagrywał z ukrycia spotkanie z wyborcami". Mamy komentarz policji

Coraz częściej pojawiają się publiczne oskarżenia o inwigilację opozycji przez policję. Po publikacji na temat śledzenia Ryszarda Petru i działaczy KOD, o dziwnym zachowaniu policji zaalarmował poseł PO Artur Gierada. Polityk przekonuje, że policja nagrywała jego spotkanie z wyborcami. Lokalna komenda policji przekonuje, że nic takiego nie miało miejsca.

Poseł PO: "Policjant nagrywał z ukrycia spotkanie z wyborcami". Mamy komentarz policji
Źródło zdjęć: © Twitter | Artur Gierada
Kamil Sikora
156

"Podchody" w wydaniu Policji. Dziś spotkanie Posłów PO z mieszkańcami Starachowic nagrywane z ukrycia przez policję. Spłoszył ich mieszkaniec - zaalarmował na Twitterze poseł PO Artur Gierada. Dołączył zdjęcie, na którym rzeczywiście gdzieś w oddali widać ciemną postać, być może policjanta. Dlatego poprosiliśmy posła o dokładniejszy opis sytuacji.

Protest przed siedzibą PiS w Warszawie

- Razem z posłanką Marzeną Okłą-Drewnowicz organizujemy cykl "Wakacje z posłem". Ogłaszamy na naszych facebookach, że będziemy tam i tam, o tej i o tej. Rozstawiamy stolik, plakaty i rozmawiamy z wyborcami - relacjonuje polityk w rozmowie z WP. - Kiedy rozstawiliśmy się w Starachowicach, podjechała policja. Samochód stanął może z 30 m od nas. Koleżanka proponowała, żeby może podejść i spytać, czego potrzebują. Ale uważam, że to dobrze, że policja jest i czuwa, pilnuje bezpieczeństwa - zapewnia poseł Gierada.

Jednak po zakończeniu spotkania dotarła do niego relacja, która go zaniepokoiła. - Mąż jednej z uczestniczek czekał na zewnątrz i zauważył, że policjanci weszli na skarpę, która była kilkanaście metrów od lokalu i nagrywali spotkanie. Kiedy zaczął im robić zdjęcia, to się spłoszyli - mówi poseł. - Nie mam żadnych wątpliwości, że policjanci mogą być w pobliżu i pilnować takich spotkań. Nawet czuję się bezpieczniej. Ale jak nagrywają takie spotkanie, to ludzie mogą czuć presję i bać się przychodzić - zauważa poseł.

Co na to policja ze Starachowic? W odpowiedzi na kilka pytań asp. Monika Kalinowska przesłała nam krótkie oświadczenie. - Policjanci na miejscu czuwali, aby nie doszło do zakłóceń ładu i porządku publicznego. Żaden z funkcjonariuszy nie nagrywał przebiegu tego spotkania - napisała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.

O podejrzanym zachowaniu policjantów napisał też Bartosz Arłukowicz. Poseł PO zamieścił w sieci zdjęcie samochodu, z którego policjanci mieli obserwować uczestników spotkania w Słupsku pod koniec czerwca.

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat