Trwa ładowanie...
ddg44f7
Reuters
07-08-2009 08:55

Ponad 60 zaginionych po zatonięciu promu na Pacyfiku

Liczba ludzi zaginionych po czwartkowym zatonięciu promu u wybrzeży Tonga, na Pacyfiku, wzrosła do ponad 60 - poinformowała policja.

ddg44f7
ddg44f7

Komendant tongijskiej policji Chris Kelly powiedział, że według ostatnich informacji prom "Pacific Ashika" przewoził 117 pasażerów i członków załogi. Z wody wyłowiono dwa ciała, w tym Brytyjczyka z nowozelandzkim prawem jazdy, oraz 53 żywych ludzi. 62 osoby są zaginione; w czwartek podawano, że zaginionych jest ok. 40 ludzi. Policja twierdzi, że na pokładzie było sześciu obcokrajowców narodowości: francuskiej, brytyjskiej, niemieckiej i japońskiej.

Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć, ponieważ władze nie są w stanie ustalić listy pasażerów. - Nie jestem pewny, czy 117 to ostateczna liczba. Na pokładzie z pewnością były osoby nieuwzględnione w wykazie - podkreślił w piątek Kelly.

Tego dnia trwały poszukiwania, ale jak dotąd bez skutku.

Według władz żeglugi prom mógł przewozić maksymalnie 200 pasażerów i załogę. Przyczyny zatonięcia nie są znane.

ddg44f7

Wielu zaginionych to kobiety i dzieci, które dostały kabiny pod pokładem i mogły zostać w nich uwięzione, gdy prom zaczął tonąć ok. 85 km na północny wschód od stolicy - powiadomiły władze. Większość mężczyzn przebywała na pokładzie. Wszyscy uratowani do tej pory to mężczyźni

Jednostka wypłynęła ze stolicy Nuku'alofa na wyspę Ha'afeva.

Promy są niezastąpionym środkiem transportu dla 100 tys. mieszkańców polinezyjskiego archipelagu Tonga.

ddg44f7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddg44f7
Więcej tematów