Polska i Hiszpania za solidarnością w Unii Europejskiej
Zasada solidarności jest w UE potrzebna - w tej kwestii nie ma między Polską a Hiszpanią rywalizacji, tylko sojusz interesów - zapewniali w środę przedstawiciele obu krajów na konferencji zorganizowanej w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.
Zarówno polscy jak i hiszpańscy uczestnicy panelu "Wymiar wspólnotowy integracji europejskiej. Dzień dzisiejszy i perspektywy na przyszłość" zwracali uwagę, że oba państwa walczą o zachowanie w przyszłej Unii solidarności w dotychczasowym kształcie.
W środę rozpoczęła się dwudniowa konferencja "Wspólnotowy wymiar integracji europejskiej. Doświadczenia Hiszpanii. Implikacje dla Polski", którą otworzył prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Enrique Baron Crespo - przewodniczący grupy parlamentarnej Partii Socjalistów Europejskich - podkreślił, że integracja europejska jest procesem politycznym, opartym na wspólnych wartościach takich jak demokracja i prawa człowieka.
Zwrócił również uwagę na niewielkie nakłady jakie UE przekazuje na integrację. Użył przy tym metafory - dzisiaj wspólna Europa kosztuje nas filiżankę kawy dziennie. Podkreślił przy tym, że mało kto zdaje sobie z tego sprawę, a dominuje przeświadczenie o wysokich nakładach na ten cel.
Według wiceminister Spraw Zagranicznych Grażyny Bernatowicz, zasada solidarności w UE oznacza nie tylko wsparcie dla słabszych, ale również przeciwdziałanie zdominowaniu europejskiej sceny przez interesy narodowe. (mag)