ŚwiatPolscy przyrodnicy bronią bocianów w Libanie

Polscy przyrodnicy bronią bocianów w Libanie

Polscy przyrodnicy bronią bocianów w Libanie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Internauta Rysiek16t
25.03.2014 12:08

Polscy przyrodnicy rozpoczęli w Libanie akcję edukacyjną, mającą na celu ochronię migrujących ptaków. Libańskie dzieci dowiedzą się jak wiele bociany znaczą dla Polaków. Ma to pomóc zniechęcić miejscową ludność do sportowych polowań.

W akcji wykorzystany będzie film o bocianach, przygotowany przez dziennikarzy PAP.

Od pewnego czasu w internecie, głównie na portalach społecznościowych, można znaleźć zdjęcia ptaków, branych na cel przez pseudomyśliwych z Malty, Cypru, Włoch, Egiptu, Syrii czy Libanu. W czasie jesiennych i wiosennych migracji masowo giną też bociany. - Zaledwie kilka dni temu dostaliśmy np. niepokojący film z terytorium Libanu, gdzie kanonadą przywitano lecące stada bocianów, liczące po kilkaset osobników - opowiada Ireneusz Kaługa z organizacji przyrodniczej Grupa EkoLogiczna.

Aby zmieniać nastawienie mieszkańców Południa do bocianów, Grupa EkoLogiczna wspierana przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) ruszyły z akcją edukacyjną, skierowaną do dzieci w Libanie. Do 48 szkół trafiła już ulotka poświęcona tematyce ochrony bociana i jego znaczenia dla naszej kultury. Z pomocą libańskich przyrodników materiały edukacyjne rozpowszechniane są w internecie, przekazywane do ośrodków naukowych, na uczelnie i do wszystkich zainteresowanych.

Na język arabski tłumaczony jest również krótki film edukacyjny (https://www.youtube.com/watch?v=4gayYKerV_c), który powstał w PAP. Film trafi do młodych Libańczyków za pośrednictwem polskiej ambasady w Bejrucie.

- Chcemy działać pokojowo i edukacyjnie; uświadamiać ludziom, że bocian jest w Polsce gatunkiem najbardziej znanym, szczególnie kochanym i ważnym, że go chronimy i otaczamy opieką. Mamy nadzieję, że to obudzi sumienia i chociaż część ludzi, którzy w bezmyślny sposób do niego strzelają - zaprzestanie tego procederu. Mamy świadomość, że taka edukacja to proces na lata. Ale jeśli chcemy jakichkolwiek efektów - trzeba działać - podkreśla Ireneusz Kaługa.

Jeszcze w styczniu 2013 r. apel w sprawie bocianów do ambasadora Libanu w Polsce wystosowali przedstawiciele kilku organizacji przyrodniczych, m.in. Grupy Badawczej Bociana Białego, Grupy EkoLogicznej, Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody "pro Natura" oraz lokalnych i regionalnych grup Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Prosili o podjęcie "wszelkich możliwych kroków dla rozwiązania problemu i poprawy sytuacji ptaków migrujących przez terytorium Libanu".

Z kolei latem OTOP alarmował, że w samych krajach basenu Morza Śródziemnego (kojarzonych w Polsce zwykle z plażą i zabytkami) co roku podczas wędrówki może ginąć nawet 250 mln ptaków z różnych gatunków, często zagrożonych wyginięciem i chronionych w Europie.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także