Położyli nieprzytomnego 24-latka na torach. Zapadł wyrok za zabójstwo

- Nie można kogoś dusić, a potem położyć na torach tylko z zamiarem spowodowania ciężkich obrażeń ciała - uznała sędzia. Sąd Okręgowy w Katowicach wydał wyrok ws. przejechanego przez pociąg 24-latka.

Sąd skazał 2 mężczyzn w sprawie śmierci 24-letniego Darka z Orzesza
Źródło zdjęć: © śląska policja
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Brat ich nie znał - twierdzi siostra zabitego Darka. 24-latek z Orzesza w listopadzie 2017 r. był duszony przez jednego z mężczyzn, którym kupił butelkę wódki. Chcieli od niego więcej pieniędzy, ale odmówił - podał portal tvn24.pl. Gdy stracił przytomność, J., R., O. przestraszyli się.

Dwaj z nich uznali, że 24-latek nie żyje. Postanowili przenieść go na pobliskie tory. Położyli go tak, by jego szyja znajdowała się na szynie, po której przejeżdżają pociągi.

Wszystkiemu przyglądał się O. Twierdzi, że bał się zareagować, bo J. mu groził śmiercią i go pobił. Sekcja zwłok wykazała, że Darek żył, gdy kładziono go na torach.

Zobacz także: Leszek Miller odpowiada Donaldowi Trumpowi. Stanowcze słowa

Zabójstwo w Mikołowie. J. idzie do więzienia na 25 lat

Śledczy początkowo brali pod uwagę różne hipotezy i nie wykluczali samobójstwa. - Mówiłam na komendzie: to niemożliwe, żeby to było samobójstwo. Darek był taki radosny, uśmiech nie schodził mu z twarzy - twierdziła siostra Darka. Ale policjant miał powiedzieć, że rodzina zazwyczaj tak reaguje.

Gdy kobieta zaapelowała w mediach społecznościowych o zgłaszanie się świadków zdarzenia, sprawa nabrała tempa. Odezwała się do niej kobieta, która opowiedziała o kłótni jego towarzyszy. Następnie na policję zgłosił się O. Uzyskał status pokrzywdzonego i był głównym świadkiem w sprawie.

J. został skazany na 25 lat więzienia, R. na 4. - Nie można kogoś dusić, a potem położyć na torach tylko z zamiarem spowodowania ciężkich obrażeń ciała, jak uważała obrona - uzasadniała sędzia Beata Niedziela-Buja z Sądu Okręgowego w Katowicach.

Źródło: tvn24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował