Trwa ładowanie...

Policjant użył broni podczas interwencji. Nie żyje mężczyzna

Agresywny i pijany mężczyzna dobijał się do drzwi swojego mieszkania, w którym przebywała jego partnerka wraz z trójką dzieci w wieku od roku do 17 lat. Na miejsce została wezwana policja. Gdy funkcjonariusze pojawili się pod wskazanym adresem, mężczyzna wpadł w szał. Został zastrzelony, gdy zaatakował policjantkę.

Policjant użył broni podczas interwencji. Mężczyzna nie żyje Policjant użył broni podczas interwencji. Mężczyzna nie żyje Fot: LUKASZ SOLSKI, East News
d3z2jqy
d3z2jqy

W nocy ze środy na czwartek policjanci z Giżycka dostali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który dobijał się do drzwi mieszkania w Wydminach, w którym przebywała jego partnerka wraz z trójką dzieci. Mężczyzna był agresywny i pijany.

Gdy policjanci przyjechali na miejsce, zachowanie 32-latka się nie zmieniło. Nie reagował na polecenia i stwarzał poważne, realne zagrożenie dla wszystkich osób w tym miejscu.

Ranna policjantka

W trakcie interwencji mężczyzna rzucił się na policjantkę i zaczął ją dusić. To wtedy padł strzał.

"Funkcjonariusz oddał strzał z broni palnej w kierunku agresora. Niestety mimo pomocy udzielonej przez policjanta i wezwaną na miejsce załogę karetki pogotowia, mężczyzna zmarł. Pomocy medycznej wymagała również policjantka, która została w trakcie interwencji zaatakowana przez 32-latka. Została przewieziona do szpitala, jednak na szczęście nie wymagała hospitalizacji" - informuje warmińsko-mazurska policja.

Wsparcie psychologów

W czasie interwencji w mieszkaniu przebywała 37-letnia partnerka mężczyzny wraz z trójką dzieci. Najmłodsze miało rok, pozostałe 9 i 17 lat. Wszyscy zostali objęci opieką psychologów, a pracownicy socjalni zaproponowali kobiecie pomoc i umieszczenie dzieci w lokalu zastępczym na czas prowadzonych czynności. Jak informuje policja, kobieta odmówiła i zdecydowała się przenieść do rodziny.

d3z2jqy

Na miejsce zostali skierowani technicy kryminalni oraz grupa dochodzeniowo-śledcza, którzy pracowali pod nadzorem prokuratora. Decyzją komendanta głównego na miejsce skierowano też oficerów Biura Kontroli Komendy Głównej Policji.

Nowe restrykcje w Polsce fikcyjne? „Nikt się do tego nie stosuje”

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3z2jqy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3z2jqy
Więcej tematów