Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem. Oficer dyżurny z komisariatu policji w Bielawie (woj. dolnośląskie) otrzymał zgłoszenie, że w okolicy ul. Kasztanowej pijany mężczyzna wozi samochodem dzieci. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.
Funkcjonariusze zauważyli wyjeżdżającego z przeciwnej ulicy volkswagena polo. Wyraźnie widzieli, że na kolanach kierowcy i na miejscu pasażera siedzą dzieci.
Gdy policjanci próbowali zatrzymać auto, kierowca nie reagował i próbował ominąć radiowóz. Uderzył w jego przód, a następnie zjechał na pas zieleni i zatrzymał się.
Kierowcą okazał się 23-letni mieszkaniec Bielawy. Badanie wykazało, że miał 1,7 promila alkoholu. W tym stanie przewoził troje dzieci w wieku 9 lat. Wszystkie zostały przekazane rodzicom, a zatrzymany trafił do aresztu.
23-latek odpowie za kierowanie pod wpływem alkoholu, narażenie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz za spowodowanie kolizji.