Policjanci podmienili krew do badania, by ratować kolegę?
Do trzech lat pozbawienia wolności grozi
trzem policjantom z Nowej Soli (Lubuskie), którzy mieli pomóc
innemu policjantowi uniknąć odpowiedzialności za potrącenie
pieszego. Policjant prowadził samochód w stanie nietrzeźwym. Funkcjonariusze wiedząc, że ich kolega znajduje się pod wpływem alkoholu, nie zapobiegli temu, że w szpitalu doszło do podmiany próbek z krwią sprawcy wypadku.
01.12.2006 | aktual.: 01.12.2006 14:38
Akt oskarżenia przeciwko funkcjonariuszom w wieku 30, 33 i 37 lat skierowano do sądu - dowiedziano się w Prokuraturze Okręgowej w Zielonej Górze.
Sprawa dotyczy zdarzenia z ub. roku. W listopadzie funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze doprowadził do potrącenia pieszego. Ofiara z licznymi obrażeniami trafiła do szpitala.
W szpitalu funkcjonariuszowi pobrano krew, doszło jednak do podmiany próbek. Nie wiadomo kto, i na jakim etapie dokonał tej podmiany.
W toku śledztwa okazało się, że pobrana do badania próbka krwi nie odpowiada DNA policjanta. Nie odpowiadała nawet jego płci - w próbce znajdowała się krew kobiety.