Polacy zażywają za dużo antybiotyków
W Polsce lekarze zalecają pacjentom zbyt dużo
antybiotyków, często w niewłaściwych wskazaniach, co w
konsekwencji prowadzi do lekooporności - sytuacji, kiedy leki nie
pomagają pacjentom - uważa prof. Waleria Hryniewicz, kierownik
Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków.
12.05.2005 | aktual.: 12.05.2005 18:19
W Ministerstwie Zdrowia odbyła się w ramach tego programu konferencja robocza "Chrońmy antybiotyki". Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele resortów: zdrowia, rolnictwa i rozwoju wsi, Narodowego Funduszu Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego, Głównego Inspektora Weterynarii oraz Instytutu Żywności i Żywienia.
Podczas konferencji podkreślano, że do nadużywania antybiotyków dochodzi nie tylko w różnych obszarach medycyny, ale także w weterynarii, hodowli, rolnictwie i kosmetologii. Celem Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków jest określenie, w której z tych dziedzin może pojawiać się lekooporność. W ramach programu będą m.in. kontrolowane recepty.
Z kontroli, przeprowadzonych w 104 szpitalach przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, wynika, że od 10 do 24 proc. stosowanych tam leków stanowią antybiotyki. Zdaniem Haliny Kutaj-Gąsikowskiej z Centrum "to zdecydowanie zbyt dużo". Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, w 2003 roku antybiotyki w Polsce zażywało codziennie 22 na 1 000 osób.
Według Kutaj-Gąsikowskiej, oprócz nadużywania antybiotyków przez ludzi istnieje w Polsce "wolny obrót leczniczymi produktami weterynaryjnymi". Z opinią tą nie zgadza się przedstawiciel Głównego Inspektora Weterynarii (GIW) Jacek Boruta.
Musimy zapomnieć o stwierdzeniu, że istnieje wolny obrót antybiotykami dla zwierząt - powiedział Boruta. Przypomniał, że w Polsce są 164 hurtownie leczniczych produktów dla zwierząt i są one kontrolowane przez Inspektora Weterynarii. Ponadto kontrolowane sa także recepty dla zwierząt, wydawane przez lekarzy weterynarii.
Z danych Ministerstwa Rolnictwa wynika, że przy ochronie roślin nie stosuje się antybiotyków, zawierają je natomiast rośliny modyfikowane genetycznie. Natomiast stosowane w hodowli stymulatory wzrostu (które mogą przyczyniać się do powstawania lekooporności) podawane zwierzętom mają zostać ograniczone od roku 2006.
Narodowy Program Ochrony Antybiotyków finansowany jest przez Ministerstwo Zdrowia. Został powołany w oparciu o dyrektywę UE z 1998 roku.