Polacy ewakuowani. Dreamliner LOT z Chin wylądował w Warszawie
Samolot Polskich Linii Lotniczych pojawił się na lotnisku Chopina w Warszawie w sobotę około godz. 19. "Pasażerowie będą pod stałym nadzorem służb" - zapowiedział rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Z kolei premier zapowiedział, że inni Polacy z Chin, przez Francję zostaną przetransportowani specjalnymi wojskowymi samolotami do Wrocławia.
01.02.2020 | aktual.: 01.02.2020 21:25
W sieci pojawiły się już zdjęcia Boeinga 787 Dreamliner PLL LOT. To tą maszyną zostali sprowadzeni do kraju pracownicy firmy oraz pasażerowie z Polski i Unii Europejskiej, którzy zdecydowali się wrócić do Polski. Maszyna po wylądowaniu została skierowana na płytę postojową i zatrzymała się przy jednym z rękawów dla pasażerów.
- Pasażerowie zostaną poddani standardowym, sprawdzonym procedurom - przekazał rzecznik Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że będą pod stałym nadzorem służb. - Tak jak każdy przylatujący do Polski z Chin. Wypełnią karty informacyjne, w których podadzą swoje dane kontaktowe. Osoby te dołączą do grupy ponad 500 osób, które są obecnie monitorowane przez sanepid i pozostają w bieżącym kontakcie ze służbami sanitarno-epidemiologicznymi - zaznaczył.
W związku z epidemią koronawirusa zarząd Polskich Linii Lotniczych LOT zdecydował tymczasowo zawiesić od 31 stycznia do 9 lutego rejsy do Pekinu.
Koronawirus. Premier zdecydował o ewakuacji
- W związku z sytuacją epidemiologiczną w chińskiej prowincji Hubei zdecydowałem o ewakuacji stamtąd obywateli Rzeczypospolitej Polskiej - dodał z kolei na swoim profilu na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zaznaczył, że wśród pasażerów nie ma osób z podejrzeniem chorób zakaźnych, ale po wylądowaniu wszyscy profilaktycznie przejdą szczegółowe badania. - Jestem w tej sprawie w stałym kontakcie ze wszystkimi podległymi mi służbami - przekazał. Ci pasażerowie są natomiast w drodze do Francji. Stamtąd zostaną przetransportowani specjalnymi wojskowymi samolotami Polskich Sił Zbrojnych do Wrocławia.