Na temat tego, jakiej pogody należy spodziewać się w niedzielę, wypowiedziała się Ewa Łapińska, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Ekspertka prognozuje, że rano na Pomorzu i na południu Polski mogą tworzyć się mgły i silne zamglenia. W niektórych miejscach widoczność będzie ograniczona do 300-500 metrów.
Z każdą kolejną godziną pogoda powinna zmieniać się na lepsze. Na większości obszaru kraju będzie słonecznie i ciepło. Niewielkie zachmurzenie wystąpić może na wschodzie i na południowym wschodzie. Możliwe są też przelotne opady deszczu i burze.
Pogoda. Ciepło, ale możliwy deszcz
Synoptyk IMGW przewiduje, że temperatura nad morzem i na Podhalu będzie oscylować między 18, a 19 stopniami Celsjusza. Zdecydowanie cieplej będzie na pozostałym obszarze Polski. Na zachodzie w ciągu dnia termometry pokażą nawet 26 stopni.
A jaka pogoda czeka nas w kolejnym tygodniu? - Od początku tygodnia trochę się zmieni, ponieważ będziemy mieli do czynienia z bardziej niestabilnym powietrzem, wystąpi nieco więcej burz. Na termometrach nadal jednak zobaczymy ponad 20 stopni Celsjusza, nieco chłodniej będzie jedynie nad morzem i w obszarach podgórskich. W poniedziałek, wtorek i środę uwaga na burze - powiedział w programie "Newsroom WP" Grzegorz Walijewski, synoptyk IMGW-PIB.
Zobacz też: Rekordowy sezon huraganów. Wielka Brytania i USA ostrzegają przed groźnymi zjawiskami
