Trwa ładowanie...
d38vi5t
Plotka o Donaldzie Tusku. Tajemnicza reakcja Piotra Zgorzelskiego

Plotka o Donaldzie Tusku. Tajemnicza reakcja Piotra Zgorzelskiego

W kuluarach mówi się, że Donald Tusk może wrócić do polskiej polityki jako senator i zastąpić Borysa Budkę na stanowisku szefa PO. O pogłoski pytany był w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. - Coś tam słyszałem - komentował tajemniczo, po czym oznajmił, że "nie może" powiedzieć, czego się dowiedział. Zgorzelski nawiązał też do swojej dawnej wypowiedzi, w której stwierdził, że lepsze kierownictwo w PO było za czasów Grzegorza Schetyny. - Z obecnym kierownictwem, póki co, żadnego ważnego projektu nie zbudowaliśmy, natomiast z przewodniczącym Schetyną udało się co najmniej dwa dobre projekty. Pierwszy to był projekt Koalicji Europejskiej, drugi - projekt paktu senackiego - wyjaśnił. Pytany, czy Tusk jest potrzebny opozycji, stwierdził: "Jeśli zdecyduje się wrócić, pewnie zamiesza w politycznym kociołku i może być jeszcze bardzo gorąco". - Jego obecność może sprowadzić różnego rodzaju perturbacje, no i ból głowy Jarosławowi Kaczyńskiemu może towarzyszyć częściej niż obecnie - dodał Zgorzelski.

Od kilku dni komentatorzy, ale teżRozwiń

Transkrypcja:

Od kilku dni komentatorzy, ale też niektórzy politycy, którzy przecież tym dziennikarzem podają takie informacje, znowu mówią o możliwym powrocie Donalda Tuska. Ja nawet słyszałem taką informację, pewnie uzna pan ją za jakąś, nie wiem, odczepianą od rzeczywistości plotkę, że Donald Tusk może wrócić na przykład jako senator. I pytanie czy pan słyszał coś o tym, że Donald Tusk sonduje polityków Platformy, żeby wrócić, żeby zastąpić Borysa Budkę, przejąć stery po stronie opozycji? Coś tam słyszałem. Jeszcze raz? Coś tam słyszałem. No właśnie, a może pan powiedzieć co? Nie mogę. Panie marszałku, to ja w takim razie zapytam pana o wypowiedź, która niedawno była taka bardzo viralna, kiedy powiedział pan, że lepsze kierownictwo jednak po stronie Platformy Obywatelskiej to było kierownictwo za czasów Grzegorza Schetyny, dzisiaj jest z tym gorzej. Później się pan z tego wycofał, ale właśnie - jak jest tak naprawdę? Panie redaktorze, znów pan mnie wprowadza na takie tory, że mogę się obawiać, że będą do mnie dzwonić. W każdym bądź razie... Ale co, pan się boi Borysa Budki? Nie, nie wiem, czy mnie już trochę poznał, to akurat do bojaźliwych nie należę. Ale po prostu mówiąc to o kierownictwie przed panem Borysem Budką - którego bardzo lubię i cenię, żeby była jasność - miałem na myśli to, że z obecnym kierownictwem póki co jeszcze żadnego ważnego projektu nie zbudowaliśmy, natomiast z panem przewodniczącym Grzegorzem Schetyną co najmniej dwa dobre projekty udało się. Pierwszy to był projekt Koalicji Europejskiej, w którym gdyby nie taka wolta, można powiedzieć, czy nieprzystąpienie do niego pana Roberta Biedronia, to można było nawet przypuszczać, że wygralibyśmy te wybory w wymiarze oczywiście procentowym i tak dalej. Ale też drugi projekt, który ma dzisiaj także rezonuje w parlamencie, to jest projekt paktu senackiego. I dlatego może tak mi się trochę wyrwało, że pewnie gdyby z obecnym kierownictwem udało się coś dobrego, takiego jak z poprzednim, zrobić, to pewnie też bym dobrze powiedział. A panie marszałku, kończąc już ten wątek opozycji. Donald Tusk jest dzisiaj opozycji potrzebny w pana opinii? To chyba najpierw pytanie do Donalda Tuska. Jeżeli on zdecyduje się wrócić, to pewnie zamieszcza w tym politycznym kociołku i może być jeszcze bardzo, bardzo gorąco. Trudno mi wróżyć z fusów. Z pewnością jego obecność na scenie politycznej różnego rodzaju perturbacje może sprowadzić. I pewnie ból głowy pana Jarosława Kaczyńskiego może towarzyszyć mu częściej niż obecnie.
d38vi5t
d38vi5t
Więcej tematów