PiS apeluje do Sławomira Nowaka, aby stawił się na posiedzeniu komisji infrastruktury
PiS apeluje do ministra transportu Sławomira Nowaka, by stawił się na najbliższym posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury i wyjaśnił nieprawidłowości przy budowie autostrady A1. Politycy tego ugrupowania wzywają premiera do jak najszybszego zdymisjonowania Nowaka.
17.05.2013 | aktual.: 17.05.2013 15:46
Poseł PiS Andrzej Adamczyk powiedział, że Nowak nie panuje nad podległymi mu urzędnikami, zamiast tego "walczy z mediami i zajmuje się walką z kolegami w rządzie". Adamczyk zarzucił urzędnikom ministerstwa transportu i jego szefostwu brak kompetencji.
- Jak wygląda nadzór nad realizacją zadań transportowych, komunikacyjnych? (...) Kiedy wreszcie społeczeństwo, parlament zostanie poinformowany o prawdziwym stanie rzeczy. Kiedy wreszcie minister transportu stanie przed sejmową komisją i wytłumaczy się ze zdarzeń, które mają miejsce w ostatnich tygodniach? - pytał.
- Mam nadzieję, że przyszły tydzień to będzie ten czas, kiedy będziemy mogli rozmawiać z ministrem do spraw transportu - dodał. Adamczyk podkreślił, że premier Donald Tusk powinien jak najszybciej zdymisjonować Nowaka.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak domagał się, poza pozbawieniem funkcji Nowaka, dymisji wiceministra transportu Tadeusza Jarmuziewicza i szefa GDDKiA Lecha Witeckiego. - Oni są niekompetentni, kompromitują Polskę (...) Nie mamy szczęścia, że szefem polskiego rządu jest Donald Tusk, który dobiera sobie takich współpracowników, takich nieudaczników- powiedział.
Kłopoty z budową autostrady A1
Firma Alpine Bau złożyła w GDDKiA oświadczenie, że nie dokończy budowy mostu na autostradzie A1 w Mszanie. Wykonawca nie wykluczył też, że zrezygnuje z realizacji innych kontraktów dla GDDKiA.
RMF FM podało, powołując się na pracowników Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że Jarmuziewicz miał rozmawiać w restauracji o budowie odcinka autostrady A1 Świerklany-Gorzyczki z przedstawicielami budującej ten odcinek firmy Alpine Bau i lokalnymi władzami. RMF wskazywał, że pracownicy ministerstwa mieli zakaz spotkań towarzyskich z przedstawicielami firm wykonujących inwestycje zlecone przez GDDKiA.
Jarmuziewicz złożył Nowakowi wyjaśnienia w sprawie swoich kontaktów z firmą budującą A1, a obecnie przebywa na urlopie. Jarmuziewicz oświadczył, że nadzorowanie kontraktów drogowych traktuje jako swój obowiązek, natomiast upublicznienie notatki jest w jego przekonaniu nieudolną próbą odwrócenia uwagi opinii publicznej od kłopotów na budowie A1 Świerklany-Gorzyczki.