Trwa ładowanie...
d27p1xm
16-12-2011 11:00

Pijany lekarz przyjechał do chorego - pacjent zmarł

Dwa i pół promila alkoholu we krwi miał lekarz, który przyjechał karetką na wezwanie do podwarszawskich Babic. Pacjent, do którego go wezwano - zmarł po dowiezieniu do szpitala - donosi RMF FM.

d27p1xm
d27p1xm

Na pogotowie zadzwoniła rodzina mężczyzny, który zasłabł i zemdlał. Do chorego przyjechała ekipa pogotowia bez lekarza, jedynie z ratownikiem medycznym. Ratownik stwierdził, że sam nie poradzi sobie z tym przypadkiem i wezwał drugi ambulans. Według świadków od lekarza, którzy przyjechał w drugiej karetce, czuć było alkohol. Mimo to zabrał pacjenta do szpitala. Po przetransportowaniu na miejsce - nieprzytomny mężczyzna zmarł.

O zdarzeniu zawiadomiono policję. Lekarza pogotowia został zatrzymany. Badanie wykazało, że ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Prokuratura postawiła już lekarzowi zarzut. Dotyczy on narażenia pokrzywdzonego na niebezpieczeństwo utraty życia. Śledztwo ma wykazać, czy jest związek miedzy śmiercią pacjenta a faktem, że lekarz był pijany. Śledczy zakazali mu czasowo wykonywać zawód. Lekarzowi grozi do pięciu lat więzienia.

d27p1xm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27p1xm
Więcej tematów