Jest to pierwsza grupa wzmocnionych sił pokojowych ONZ, która przybyła do Libanu, aby nadzorować rozmieszczenie libańskiej armii na południu kraju i monitorować rozejm między Izraelem a Hezbollahem.
Według dowództwa okrętu transportowego "Mistral", potrzeba około trzech godzin na rozładowanie sprzętu i przewiezienie ludzi.
"Mistralowi" towarzyszy niszczyciel "Jean de Vienne'.
AFP pisze, że cztery śmigłowce z francuskimi flagami, przeleciały nad portem w Nakurze oraz niedaleko kwatery głównej obecnych sił ONZ - UNIFIL - w tym mieście.
W istniejących siłach pokojowych ONZ w Libanie służy obecnie około 200 żołnierzy francuskich.
W czwartek ONZ otrzymał z różnych krajów obietnice wysłania do Libanu w sumie 3500 żołnierzy, którzy wezmą udział w planowanych rozszerzonych siłach pokojowych UNIFIL. Dowodząca oenzetowskimi wojskami na libańskim południu Francja zadeklarowała wysłanie dodatkowych 200 żołnierzy, choć prezydent Jacques Chirac nie wykluczył, że z czasem ich liczba wzrośnie.
W piątek minister obrony Francji Michele Alliot-Marie podkreśliła, że jej kraj jest jedynym, który natychmiast uzupełnił stacjonujące na libańskim południu siły UNIFIL.
W zeszłym tygodniu Narody Zjednoczone zezwoliły na zwiększenie liczebności UNIFIL do 15 tys., by zapewnić monitorowanie zawieszenia broni między Izraelem i Hezbollahem.
