Pierwsze samobójstwo z najwyższego budynku świata
Mężczyzna popełnił samobójstwo skacząc z najwyższego budynku świata - wieżowca Burdż Chalifa w Dubaju. Według miejscowych służb, jest to pierwsze samobójstwo od otwarcia wysokościowca w styczniu 2010 roku - podaje serwis Emirates247.com.
Samobójca był pracownikiem jednej z firm mających swoje biura w wieżowcu. Jak poinformowała policja, mężczyzna skoczył z 147. piętra budynku i spadł na dach jednej z kondygnacji na poziomie 108. piętra. Spadając, nieszczęśnik uderzył w metalowe bariery wieży, częściowo je uszkadzając.
Mężczyzna nie był obywatelem Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale przyjechał tu do pracy z jednego z krajów azjatyckich. Przed targnięciem się na własne życie zostawił notkę, w której napisał, że firma odmówiła mu urlopu.
Według przedstawicieli służb, jest to pierwsze samobójstwo popełnione z Burdż Chalifa. Okna i balkony wieżowca nie są zabezpieczone przed desperatami, w niektórych miejscach wystarczy tylko przeskoczyć balustradę - pisze serwis Emirates247.com.
Burdż Chalifa (przed otwarciem nazywany Burdż Dubaj) to obecnie najwyższy budynek na świecie. Posiada 169 pięter użytkowych, a całkowita liczba kondygnacji wynosi 206. Oficjalne otwarcie budynku, który kosztował 1,5 miliarda dolarów, nastąpiło 4 stycznia 2010 roku.