Pełnomocnik Mariusza Trynkiewicza prosi o nieujawnianie nazwiska

Adwokat Marcin Lewandowski został wskazany przez Okręgową Radę
Adwokacką w Rzeszowie na pełnomocnika z urzędu Mariusza Trynkiewicza. Obrońca otrzymał akta sprawy i zapoznaje się z nimi. Początkowo pełnomocnik Mariusza Trynkiewicza nie zgadzał się na ujawnienie swojego nazwiska - podaje RMF FM. Rzeszowski sąd okręgowy orzekającym zdecydował wczoraj o wyznaczeniu Trynkiewiczowi pełnomocnika z urzędu.

Pełnomocnik Mariusza Trynkiewicza prosi o nieujawnianie nazwiska
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski
SKOMENTUJ

Według informacji RMF FM, dziekan Izby Adwokackiej zaproponował kilku prawnikom reprezentowanie przez sądem Mariusza Trynkiewicza. Zgodził się tylko jeden. To adwokat z kilkuletnim stażem. Początkowo nie zgadzał się na ujawnienie nazwiska.

Przyznanie Trynkiewiczowi pełnomocnika z urzędu odbyło się po przesłaniu do sądu wniosku o uznanie Mariusza Trynkiewicza za osobę z zaburzeniami psychicznymi stwarzającą zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Wniosek skierował dyrektor zakładu karnego w Rzeszowie, w którym Trynkiewicz odbywa karę.

Sąd zdecydował też "o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych dotyczących Mariusza T.". W tym celu powołał trzech biegłych: dwóch psychiatrów i seksuologa, którzy mają do 31 stycznia przygotować opinie. Otrzymają oni pełną dokumentację Trynkiewicza.

Rzeczniczka sądu w Rzeszowie Marzena Ossolińska-Plęs powiedziała, że jeżeli opinie będą zawierały "konkretne wnioski", wówczas sprawa trafi na wokandę; sąd wyznaczył wstępnie termin rozprawy na 10 lutego. Termin ten może jednak ulec zmianie, gdy biegli uznają, że konieczna jest obserwacja Trynkiewicza w ośrodku zamkniętym. Wtedy złożą odpowiedni wniosek do sądu, na którego rozpatrzenie sąd ma kolejnych siedem dni. Maksymalny czas przebywania na takiej obserwacji wynosi 4 tygodnie. Sąd może orzec jednak krótszy termin.

Po otrzymaniu opinii od biegłych po takiej obserwacji zostanie wyznaczona rozprawa dotycząca Trynkiewicza.

Trynkiewicz - pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci zamienioną potem na 25 lat więzienia - może 11 lutego opuścić Zakład Karny w Rzeszowie. Nie stanie się tak, jeśli sąd, na mocy ustawy o nadzorze nad groźnymi przestępcami, orzeknie o umieszczeniu go w specjalnym ośrodku terapeutycznym.

Źródło: RMF FM, PAP

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Musk sprowadzony do parteru. Dyskretnie mu przypomniano
Musk sprowadzony do parteru. Dyskretnie mu przypomniano
Wypychają Ukraińców. Polski rynek wchłania ich błyskawicznie
Wypychają Ukraińców. Polski rynek wchłania ich błyskawicznie
Miało go nie być w domu. Policja odnalazła go w nietypowym miejscu
Miało go nie być w domu. Policja odnalazła go w nietypowym miejscu
Finlandia pionierem. Zakaz po rewolucji AI
Finlandia pionierem. Zakaz po rewolucji AI
Zgromadzili się przed Białym Domem. Protest po słowach Trumpa
Zgromadzili się przed Białym Domem. Protest po słowach Trumpa
Podali szczegóły po masakrze w Szwecji. Wiadomo, kto zabił 11 osób
Podali szczegóły po masakrze w Szwecji. Wiadomo, kto zabił 11 osób
Kreml ogłosił gotowość do negocjacji z Zełenskim
Kreml ogłosił gotowość do negocjacji z Zełenskim
Reagują na zapowiedzi Trumpa. Grenlandia wprowadza zakaz
Reagują na zapowiedzi Trumpa. Grenlandia wprowadza zakaz
To już koniec. Zapadł prawomocny wyrok ws. Nergala
To już koniec. Zapadł prawomocny wyrok ws. Nergala
Prasa krytykuje Trumpa. "Testuje swoich przeciwników"
Prasa krytykuje Trumpa. "Testuje swoich przeciwników"
Liczba zgonów poraża. Grypa sieje coraz większe spustoszenie
Liczba zgonów poraża. Grypa sieje coraz większe spustoszenie
Kłęby dymu nad Gdańskiem. Płonie zabytkowa hala
Kłęby dymu nad Gdańskiem. Płonie zabytkowa hala