Straty po pożarze w katedrze w Sosnowcu oszacowano na ok. 7 mln zł. Co prawda świątynia była ubezpieczona do kwoty 8 mln zł, jednak nie wiadomo, kiedy pieniądze znajdą się na koncie parafii. Tymczasem kościół zabiega o środki na bieżące naprawy na inne sposoby. 9 listopada została zorganizowana zbiórka na terenie diecezji sosnowieckiej. W niedzielę w kościołach odczytany został list biskupa Grzegorza Kaszaka, w którym poinformował, że podczas tej zbiórki zebrano ponad 529 tys. zł.
Także w niedzielę w Katedrze Sosnowieckiej odbyła się pierwsza msza święta od czasu pożaru. Proboszcz sosnowieckiej katedry, ks. Jan Gaik, poinformował Katolicką Agencję Informacyjną, że środki cały czas wpływają na konto, więc trudno stwierdzić, ile ogółem zgromadzono pieniędzy. Proboszcz oszacował jednak, że oprócz kwoty zebranej w zbiórce na konto katedry wpłynie "drugie tyle" od innych diecezji. Oznacza to, że udało się zebrać już… ponad milion zł.
- Wszystkim tym, którzy pospieszyli z pomocą finansową, materialną czy też duchową, włączając się w dzieło ratowania naszej sosnowieckiej bazyliki katedralnej pragnę z całego serca podziękować. Jesteście naprawdę wielcy. Wszystkim ofiarodawcom i dobroczyńcom, zarówno tym w kraju, jak i za granicą, mówię Bóg zapłać - dziękował w czasie mszy biskup Kaszak.
Na terenie katedry zabezpieczono już najbardziej niszczejące fragmenty polichromii. Przygotowano także już projekt nowego dachu - podobnie jak ten, który został zniszczony w pożarze, będzie pokryty dachówką.
Proboszcz Gaik rozmawiał z Piotrem Żuchowskim, wiceministrem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, na temat dofinansowania prac remontowych świątyni. Złożone wnioski zostały życzliwie przyjęte i czekają na rozstrzygnięcie.
