- Dick Marty musi sobie wziąć dobrych prawników, jeśli w ogóle uda mu się jakichś znaleźć, bo w żaden sposób nie uda mu się uniknąć stanięcia przed sądem za zniesławienie - powiedział Thaci agencji Reutera.
Premier-mafioso?
Według projektu raportu Rady Europy Thaci kierował pod koniec lat 90. organizacją przestępczą o mafijnym charakterze, która zabijała przeciwników oraz handlowała narkotykami i organami pobieranymi od zamordowanych Serbów.
- Było to badane trzykrotnie. Najpierw przez misję ONZ w Kosowie, potem przez inne lokalne instytucje oraz przez trybunał w Hadze, a później przez (unijną misję w Kosowie) EULEX - oświadczył Thaci.
Handel organami
Rada Europy zleciła Marty'emu dwuletnie śledztwo, gdy była prokurator trybunału ONZ ds. zbrodni w dawnej Jugosławii Carla Del Ponte napisała w swej książce o handlu organami ludzkimi w Kosowie.
Raport przedstawiono dwa dni po zwycięskich dla partii Thaciego wyborach parlamentarnych w Kosowie. W dokumencie Marty zarzuca państwom zachodnim ignorowanie przestępstw dokonywanych do późnych lat 90.
Marty twierdzi, że po wojnie o Kosowo z lat 1998-1999 Armia Wyzwolenia Kosowa więziła na terenie Albanii Serbów, zabijała ich, by wyciąć im nerki i inne organy, które trafiały poprzez czarny rynek do prywatnych klinik w Albanii.
