Do ataku, który najprawdopodobniej został przeprowadzony na tle nacjonalistycznym, doszło rano w pobliżu Bramy Damasceńskiej prowadzącej do Starego Miasta.
- (Zaatakowany mężczyzna) mówił, że był w drodze do Ściany Płaczu, gdy napastnik zaskoczył go od tyłu i zaatakował siekierą. To cud, że odniósł jedynie niewielkie obrażenia - powiedział "Haarecowi" Avi Bar-Lev, wolontariusz z organizacji niosącej pomoc medyczną.
W ciągu ostatniego miesiąca w Jerozolimie doszło do kilku poważnych incydentów na tle narodowościowym. Trzy tygodnie temu palestyński nastolatek dźgnął nożem i poważnie ranił 19-letnią żydowską żołnierkę. Tydzień temu dwóch izraelskich mężczyzn zostało aresztowanych pod zarzutem pobicia arabskiego mieszkańca wschodniej Jerozolimy. Najgłośniejszym incydentem była napaść kibiców Beitara Jerozolima na arabskich pracowników w jednym ze stołecznych centrów handlowych.
