Orędzie prezydenta: to będą wyjątkowe wybory
Niedzielne wybory są bardzo ważne, bo co roku samorządy wydają nieomal tyle samo pieniędzy, ile władze centralne. To samorządy zdecydują, jak wydać kilkadziesiąt miliardów euro z funduszy unijnych - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w telewizyjnym orędziu.
14.11.2014 | aktual.: 14.11.2014 20:17
"Łączy, mimo różnic"
- To bardzo ważne wybory, bo przecież co roku samorządy polskie wydają nieomal tyle samo pieniędzy, co władze centralne całego kraju. To one zdecydują także, jak wydać kilkadziesiąt miliardów euro z funduszy unijnych przyznanych Polsce. Zdecydują o tym, czy te pieniądze wydane zostaną na rozwój, czy rozejdą się na rzeczy może atrakcyjne dzisiaj, ale mało istotne jutro - podkreślił prezydent w orędziu przed niedzielnymi wyborami samorządowymi.
Komorowski przypomniał, że wiosną 1990 roku po raz pierwszy wybraliśmy władze naszych miast i gmin. Dodał, że w przyszłym roku będziemy obchodzili 25-lecie udanej reformy samorządowej równie uroczyście, jak w tym roku świętowaliśmy 25-lecie polskiej wolności.
- Warto więc przypomnieć, że ponad 70 proc. Polaków jest zadowolonych z okolic swego miejsca zamieszkania i docenia zmiany, które tam zaszły. To naprawdę piękny efekt całych lat pracy i starań wielu aktywnych obywateli i tysięcy samorządowców w całym kraju - ocenił prezydent.
Przekonywał, że wybory samorządowe są wyjątkowe. - Wybory, w których szanując wszelkie sympatie politycznej natury, wszelkie różnice ideowe i partyjne, możemy decydować o tym, co nas wszystkich pomimo różnic łączy. Bo przecież łączy nas troska o naszą ulicę, naszą dzielnicę, o naszą miejscowość czy gminę - podkreślił.
"Mamy głos, mamy wybór"!
- Pamiętajmy: Mamy głos, mamy wybór, mamy udział w ważnej decyzji - mówił prezydent. Zapewnił, że sam będzie głosował w niedzielę. Jestem przekonany, że wybierać będziemy oceniając programy kandydatów - zaznaczył.
Komorowski podkreślił, że wybory samorządowe wymagają wysiłku m.in. od nas - wyborców. - Ja też będę w niedzielę wyborcą, będę wybierał władze mojej dzielnicy, mojego miasta, mojego województwa - powiedział.
Podkreślił, że kampania wyborcza to czas dla kandydatów, a cisza wyborcza - czas dla wyborców. - Jeśli nie wiemy, na kogo głosować - porozmawiajmy o tym z rodziną, z przyjaciółmi, z sąsiadami, zajrzyjmy na strony internetowe. Pamiętajmy: Mamy głos, mamy wybór, mamy udział w ważnej decyzji. W decyzji ważnej dla nas samych i dla naszych bliskich - zaznaczył prezydent.
- Każdy z nas odbierze karty do głosowania, na których będzie widniało wiele nazwisk kandydatów. W czasie kończącej się właśnie kampanii oglądaliśmy ich twarze na plakatach, słyszeliśmy ich hasła wyborcze. Myślę jednak, a nawet jestem przekonany, że wybierać będziemy głównie oceniając ich programy, dobre pomysły, innymi słowy konkrety - mówił prezydent.