Okręt USA ostrzelał egipską motorówkę, zginęła jedna osoba

Amerykańska agencja AP pisze, że pływający pod banderą USA "Global Patriot" to statek handlowy i dodaje na podstawie informacji strony egipskiej, że wiózł on z Dubaju zużyty sprzęt wojskowy. Inne główne agencję określają jednak jednostkę jako okręt wojenny.

Agencja AP uzupełnia, że ani przedstawiciel armatora statku ani mający siedzibę w Bahrajnie rzecznik amerykańskiej piątej floty, stacjonującej w tym regionie świata, nie posiadają żadnych informacji na temat incydentu.

Ostrzelana motorówka była obwoźnym sklepem, sprzedającym różnego rodzaju produkty statkom czekającym na zezwolenie na wpłynięcie na łączący Morze Czerwone ze Śródziemnym Kanał Sueski lub na opuszczenie jego strefy.

"Global Patriot" przepłynął Kanał od strony Morza Czerwonego i znajdował się w strefie oczekiwania nazywanej strefą Latarni Zenobia, gdzie przygotowywał się do wypłynięcia na Morze Śródziemne.

Według informacji przedstawicieli egipskiej policji i marynarki wojennej, incydent rozegrał się po zmierzchu. Gdy handlująca motorówka zaczęła się zbliżać, z amerykańskiej jednostki zaczęto strzelać do niej pociskami smugowymi, prawdopodobnie najpierw w celu ostrzeżenia. Ogień okazał się śmiertelny dla Mohammeda Douada, dwaj jego towarzysze zostali ranni.

Zaraz potem w stronę amerykańskiej jednostki popłynęło ok. setki innych podobnych łodzi handlowych, których załogi domagały się śledztwa. W tym rejonie sprzedawanie załogom papierosów i innych artykułów przez handlujących żeglarzy i rybaków egipskich jest powszechnym obyczajem.

Kanał Sueski jest główną drogą żeglugową dla jednostek płynących z Europy i Ameryki Północnej na Bliski Wschód i do Azji, przechodzi nim aż 7,5% całej żeglugi światowej.

Przekopany ponad 100 lat temu, ma w najwęższym miejscu zaledwie 120 metrów szerokości, mimo to podzielony jest na dwa pasy po 60 metrów każdy, którymi - z zachowaniem wielkiej ostrożności - płyną w obie strony nawet wielkie jednostki oceaniczne.