Okoliczności strzelaniny w Wirginii
Jest coraz więcej wiadomości o okolicznościach strzelaniny, do jakiej doszło w środę na oczach telewidzów w amerykańskim stanie Wirginia. Wszystko wskazuje na to, że zbrodnia miała podtekst rasowy. Sprawca zaplanował atak i celowo go nagłośnił.
41-letni Vester Flanagan chciał, aby świat zobaczył z bliska tę zbrodnię. Gdy celował z pistoletu do reporterki stacji WDBJ, miał włączoną kamerę w telefonie. Nagranie wideo pokazujące, jak zabija 24-letnią Alison Parker oraz 27-letniego operatora Adam Warda, umieścił na Facebooku i Twitterze.
Zabójca był kiedyś reporterem tej stacji, zwolniono go z pracy dwa lata temu.
Z wcześniejszych wpisów Flanagana wynika, że obwiniał o to operatora Adama Warda. Uważał, że przyczynił się on do wyrzucenia go z telewizji. Twierdził też, że Parker wygłaszała pod jego adresem rasistowskie komentarze.
Szef WDBJ-TV Jeffrey Marks powiedział, że Flanagana - który w tej stacji występował jako Bryce Williams - zatrudniono kilka lat temu, ale okazało się, że był nieszczęśliwym, gniewnym człowiekiem, szukającym pretekstów, by poczuć się urażonym czyjąś wypowiedzią. Flanagan twierdził, że inni pracownicy rzucali pod jego adresem zabarwione rasistowsko uwagi.
- W końcu, po wielu incydentach zwolniliśmy go. Nie przyjął tego dobrze - powiedział Marks. Dodał, że gdy Flanagan został zwolniony, z gmachu stacji musiała go wyprowadzić policja.
W 2013 roku sprawca masakry, który był gejem, złożył pozew przeciwko WDBJ twierdząc, że był dyskryminowany ze względu na kolor skóry oraz orientację seksualną. Proces jednak przegrał, a sędzia stwierdził, że nieprofesjonalne zachowania Flanagana i konfliktowy charakter dawały podstawy do zwolnienia.
Dwie godziny po strzelaninie sprawca przesłał do telewizji ABC 23-stronicowy manifest. Napisał w nim, że od dawna był na granicy wytrzymałości, a czarę goryczy przelała u niego masakra w Charleston w Karolinie Południowej, gdzie w czerwcu biały rasista otworzył ogień do czarnoskórych wiernych, zabijając 9 osób. "Inicjały tych ofiar są wyryte na kulach" - napisał Flanagan, który uciekając przed policją odebrał sobie życie strzałem w głowę.