Ogłoszono alarm powodziowy w Jaśle
W związku z intensywnymi opadami deszczu oraz przekroczeniem stanów alarmowych na niektórych rzekach Podkarpacia ogłoszono alarm powodziowy dla miasta Jasła oraz kilku gmin powiatu jasielskiego.
12.07.2014 | aktual.: 12.07.2014 15:43
Jak poinformował zastępca dyr. Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Jakub Dzik, rzeka Jasiołka w Jaśle przekroczyła stan alarmowy o 37 cm i jej poziom stale rośnie. Szczególnie u ujścia tej rzeki do Wisłoki. Rośnie również poziom wody w Ropie; na wodowskazie w Topolinach jej stan przekracza alarm o 65 centymetrów i wzrasta.
Dzik zauważył jednocześnie, że na Ropie, w górnym jej biegu, od kilku godzin odnotowywany jest znaczy spadek wód; na wodowskazie w Klęczanach (woj. małopolskie) Ropa w ciągu ostatnich kilku godzin opadła o prawie metr.
Natomiast sytuacja na Wisłoce w Żółkowie jest stabilna. Tam stan alarmowy przekroczony jest o około 30 cm i utrzymuje się na tym poziomie.
W związku z przekroczeniem stanów alarmowych na tych rzekach w mieście Jaśle oraz kilku gminach powiatu jasielskiego: Skołyszynie, Dębowcu, Brzyskach i Kołaczycach ogłoszono alarmy powodziowe.
Zdaniem Dzika, jeżeli prognozy, które zapowiadają stopniowy zanik opadów, a od godzin wieczornych całkowity ich brak, dla regionu potwierdzą się, to nie będzie zagrożenia powodziowego.
Podkreślił jednocześnie, że zbiornik retencyjny w Klimkówce (woj. małopolskie), który ma wpływ na bezpieczeństwo powodziowe na Podkarpaciu, na razie ma rezerwę i może przyjąć spływające do niego wody.
Dodał też, że w regionie będą zapewne występować lokalne podtopienia spowodowane głównie niedrożnymi przepustami, wylewaniem drobniejszych cieków wodnych lub podnoszeniem się wód gruntowych.
Pogotowia przeciwpowodziowe obowiązują w Ustrzykach Dolnych w związku z intensywnymi i obfitymi opadami deszczu oraz w powiecie strzyżowskim w związku z przekroczeniem na lokalnej rzece Stobnica stanu alarmowego o 64 cm. Dzik wyjaśnił, że poziom tej rzeki podczas silnych opadów bardzo szybko rośnie.